Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Nowe drony dostawcze Amazona - robią wrażenie, choć to wciąż prototypy

30-11-2015, 08:40

Amazon ogłosił postępy w budowie dronów, które w przyszłości mają dostarczać towar do klientów. Pokazano nowy prototyp łączący zalety samolotu i helikoptera.

robot sprzątający

reklama


Zanim opiszemy nowości Amazona, pozwólmy sobie na krótką retrospekcję.

Dwa lata temu Amazon przedstawił projekt Prime Air, który miał prowadzić do wykorzystania dronów w celu dostarczania towarów zakupionych w Amazonie. Informacja wywołała ogromne zainteresowanie, ale dość szybko emocje opadły. Dziennikarze zdali sobie sprawę, że nawet gdyby Amazon miał takie drony, nie mógłby ich używać w USA z powodu braku odpowiednich uregulowań prawnych. Poza tym Amazon nieprzypadkowo przedstawił projekt na początku grudnia. Prawdopodobnie firma chciała zwrócić na siebie uwagę w gorącym okresie tzw. cyberponiedziałku. 

Postępy w projekcie Prime Air

W tym roku Amazon ogłosił postęp w realizacji projektu Prime Air. Firma przedstawiła nowy model dostawczego drona, który tym razem nie jest helikopterem, ale hybrydą. Prawdopobonie Amazon znów chce zwrócić na siebie uwagę w gorącym okresie zakupów, ale... co tam! Zobaczmy te drony!

Najpierw spójrzcie na zdjęcia. Nowe drony wypracowane w ramach Prime Air mają śmigła poziome i jedno śmigło pionowe z tyłu. Urządzenie praktycznie nie ma kadłuba, ale jest czymś w rodzaju ułożonej poziomo ramy ze statecznikami. Jak zapewne się domyślacie, paczkę można podwiesić pod spodem.

Amazon Prime Air

Amazon Prime Air

Jest 12 prototypów

To urządzenie może latać na wysokości do 120 metrów i może przenosić paczki o ciężarze do 25 kg. Jego zasiąg ma wynosić do 15 mil (ok. 24 km).

Dron ma być wyposażony w inteligentną technologię unikania kolizji z innymi statkami powietrznymi. Amazon podkreśla, że w czasie testów sprawdzane są różne rodzaje dronów by ustalić, jakie konstrukcje będą najlepsze dla poszczególnych "środowisk" dostawy. - Mamy ponad 12 prototypów, które rozwinęliśmy w naszych badaniach i laboratoriach - czytamy na stronie projektu.  

Wspomniane testy i prace badawcze prowadzone są w trzech centrach zlokalizowanych w USA, UK oraz w Izraelu. 

Amazon przygotował również film prezentujący nowego drona. Wystąpił w nim Jeremy Clarkson, dawna gwiazda programu Top Gear. Na filmie dano wyraźnie do zrozumienia, że zaprezentowano prawdziwy lot, nie symulację. 

Zapewne nowości w projekcie Prime Air mają służyć do wypromowania Amazona. Firma może przy okazji osiągnąć inny cel - stworzyć nacisk na przyjęcie korzystnych zmian w przepisach dotyczących dronów. Firma przedstawiła konkretne propozycje dotyczące używania małych dronów. Jest to sygnał dla polityków, aby wreszcie przyjęli zbliżone rozwiązania i pozwolili na uruchamianie komercyjnych usług opartych o powietrzne statki bezzałogowe latające poza zasięgiem wzroku obserwatora. 

Konkurencyjne projekty

Nie tylko Amazon marzy o dostawczych dronach. Wszyscy wiedzą, że w dostarczaniu paczek dość kosztowna jest "ostatnia mila", czyli ten ostatni odcinek do klienta. Jeśli uda się zmniejszyć koszty "ostatniej mili", jeśli uda się przyśpieszyć ten etap, nastąpi prawdziwa rewolucja.

Sonda
Ile lat potrzeba, aby wystartowały komercyjne usługi dostawcze oparte na dronach?
  • do 2 lat
  • do 5 lat
  • do 10 lat
  • więcej niż 10 lat
wyniki  komentarze

Amazon nie wymyślił dronów dostawczych. W Australii już wcześniej taką usługę chciała rozwijać firma Flirtey, Również w Australii swoje dostawcze drony testowała firma Google. Testy odbywały się w ramach projektu Wing, który przewiduje stworzenie ciekawych dronów hybrydowych o cechach helikoptera i samolotu. Dodajmy, że Australia ma dość liberalne prawo dotyczące dronów. 

W Europie firma DHL testowała drona, który miał dostarczać leki na firmę Juist. Ta wyspa wchodzi w skład Wysp Wschodniofryzyjskich, znajdujących się pod administracją niemiecką i położonych wzdłuż wybrzeża Morza Północnego.

Pytanie tylko, czy dron musi cały czas latać? Amerykańska firma Amp Electric Vehicles zaproponowała drona, który mógłby startować z dachu ciężarówki dostawczej.

Niedawno twórcy Skype zaprezentowali projekt Starship, którego celem jest stworzenie dostawczych autonomicznych robotów na kółkach. Latanie nie jest konieczne.  


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:







fot. Freepik



fot. Freepik



fot. Freepik