Istotne zmiany w nauczaniu informatyki zaproponowano w czasie wakacji. MEN informuje, że analizowane są uwagi zgłoszone w konsultacjach, a ostateczny projekt ma być przedstawiony kierownictwu ministerstwa do dalszych decyzji.
reklama
Po zmianie władzy w Polsce można zadawać bardzo dużo pytań na temat podejścia nowego rządu do inicjatyw rozpoczętych przed wyborami.
Jedną z takich inicjatyw jest propozycja zmian w nauczaniu informatyki. Dziennik Internautów pisał o tym w lipcu. Rada ds. Informatyzacji Edukacji - przygotowała projekt zmian w podstawie programowej nauczania informatyki. Ogłoszono konsultacje tego projektu. Nowa podstawa ma wymagać m.in. wizualnego programowania prostych sytuacji lub historyjek według pomysłów własnych i pomysłów opracowanych wspólnie z innymi uczniami.
- Głównym celem projektowanych zmian jest wprowadzenie powszechnego nauczania programowania, które staje się kompetencją kluczową XXI wieku, do edukacji formalnej już od pierwszej klasy szkoły podstawowej aż do klasy maturalnej - ogłosiło MEN, gdy rozpoczynano konsultacje.
Postawiłem sobie pytanie, czy po zmianie rządu inicjatywa nie będzie porzucona? Najwyraźniej nie, a przynajmniej teraz się na to nie zanosi. Dziś spytałem Ministerstwo Edukacji Narodowej, czy ma zamiar kontynuować ten kierunek zmian w nauczaniu informatyki.
- Propozycja zmian w podstawie programowej zajęć komputerowych i informatyki powstała z inicjatywy Rady ds. Informatyzacji Edukacji działającej przy Ministrze Edukacji Narodowej (...) Konsultacje trwały do 31 października 2015 r. Wpłynęło wiele uwag i obecnie zespół roboczy Rady analizuje te uwagi. Po zakończeniu prac nad projektem Rada ds. Informatyzacji Edukacji planuje przedstawić projekt Kierownictwu Ministerstwa do dalszych decyzji - odpowiedziała mi dziś Justyna Sadlak, rzecznik prasowy MEN.
Rada ds. Informatyzacji Edukacji dużo już zrobiła w kwestii nowej koncepcji nauczania informatyki. Dziennik Internautów publikował nie tylko dokument przedstawiony do konsultacji, ale również dokument z preambułą i słowniczkiem. Publikowaliśmy też wywiad z prof. Maciejem Sysło, który szerzej opowiadał o swoich oczekiwaniach dotyczących nauczania informatyki - zob. Trzeba uczyć dzieci programowania, ale nie można na tym skończyć - wywiad z prof. Maciejem M. Sysło.
Aktualna podstawa programowa do nauczania informatyki jest po prostu archaiczna. Przewiduje ona przykładowo, że uczeń w klasach IV-VI "komunikuje się z komputerem za pomocą ikon, przycisków, menu i okien dialogowych" albo "komunikuje się za pomocą poczty elektronicznej, stosując podstawowe zasady netykiety". Oczywiście nie są to złe umiejętności, ale w drugiej dekadzie XXI wieku można wymagać od systemu edukacji bardziej ambitnego podejścia do nauczania informatyki.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|