Wraz ze zbliżającym się dniem rozpoczęcia Euro 2012 media obiegła seria doniesień o nadzwyczajnych uprawnieniach organizatora mistrzostw. Skrytykowano zwolnienia celne i podatkowe UEFA, spółek i osób oddelegowanych do obsługi turnieju. Dziwnie patrzono na wytyczanie specjalnych pasów ruchu dla piłkarskich oficjeli oraz na nakładanie ograniczeń dla restauracji zlokalizowanych w strefie kibica. UOKiK skierował do sądu pozew o uznanie za niedozwolone dwudziestu pięciu postanowień znajdujących się w warunkach sprzedaży biletów. Okazuje się, że istnieje jeszcze jedna dziwna rzecz, związana z całym tym sportowym zamieszaniem. Jest to regulamin korzystania z oficjalnej strony internetowej UEFA, który zabrania... linkowania do strony!
więcej