Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Indyjski rząd będzie częściej wykorzystywał Facebooka

15-12-2011, 14:36

Witryny społecznościowe mają pomóc politykom w łagodzeniu protestów organizowanych najczęściej na Facebooku.

robot sprzątający

reklama


- Powinniśmy mieć możliwość wykorzystywania tej przestrzeni - powiedział indyjski minister komunikacji Kapil Sibal. - Chodzi o to, jak media społecznościowe mogą wspomóc rząd.

Czytaj także: Google: 40% wyszukiwań w Indiach z poziomu telefonów

Indyjski rząd spotkał się w czwartek z przedstawicielami Facebooka, Google'a, a także prawnikami, by przedyskutować formę obecności polityków w sieci. Działania mają obejmować nie tylko Facebooka, ale również Twittera i inne mniej znane witryny społecznościowe popularne w Indiach.

Jak przyznał jeden z prawników, który uczestniczył w spotkaniu, rząd obawia się, że internetowe protesty mogą przynieść bardzo negatywne efekty dla funkcjonowania państwa. Według genewskiego International Telecommunication Union, w Indiach jest około 89 milionów użytkowników internetu. Obecnie około 38 milionów z nich ma konto na Facebooku.

- Widzieliśmy, jak rządy upadały pod wpływem krytyki wzmacnianej przez działania w sieciach społecznościowych - powiedział Jagannadham Thunuguntla. Choć sytuacja jest tu zdecydowanie mniej zaogniona niż w przypadku państw Środkowego Wschodu, niedawno indyjski rząd rozważał także blokadę serwisów P2P.

Czytaj także: Wikipedia otwiera pierwsze biuro w Indiach


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Bloomberg