Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Zakładano niewielki wzrost, tymczasem rynek skurczył się i to dość znacznie. Zła to wiadomość nie tylko dla producentów komputerów, ale także dla dostawców podzespołów czy oprogramowania.

konto firmowe

reklama


W pierwszym kwartale 2011 roku sprzedano 80,56 mln komputerów, czyli o 3,2 proc. mniej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego - tak wynika z danych International Data Corporation (IDC). Mimo że prognoza na pierwsze trzy miesiące i tak była bardzo konserwatywna - zakładała wzrost o 1,5 proc. - i tak nie udało się jej zrealizować. IDC wskazuje ostrożność firm i konsumentów indywidualnych, a także rosnące ceny paliw oraz sytuację w Japonii jako główne przyczyny spadku.

>> Czytaj także: Zabraknie płaskich ekranów?

IDC zwraca uwagę, że na rynkach rozwiniętych skupiano się głównie na niezbędnej wymianie sprzętu. Kraje rozwijające się poradziły sobie znacznie lepiej, co jest jednak efektem wciąż mniejszej liczby komputerów. Jednak nawet i tutaj wzrost  był słabszy (wyniósł 5,6 proc.). Spowolnienie dosięgło także Chiny.

Znacząco - o 10 proc. - spadła sprzedaż w Stanach Zjednoczonych. Mocniejszy niż oczekiwano był także spadek w regionie EMEA (Europa, Bliski Wschód i Afryka), w Japonii wyniósł aż 15,9 proc. Wzrostem pochwalić się może jedynie region Azji i Pacyfiku (bez Japonii) - tam sprzedaż wzrosła o 5,6 proc.

Globalnym liderem sprzedaży pozostaje amerykański Hewlett-Packard. W ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku firma sprzedała 15,19 mln komputerów, o 2,8 proc. mniej niż rok wcześniej. Ponieważ jednak spadek był niższy niż całego rynku, pozwoliło to na zwiększenie udziału w rynku z 18,8 do 18,9 proc. Podobnie sytuacja wygląda z numerem 2, czyli Dellem. Sprzedaż osiągnęła poziom 10,28 mln, o 1,8 proc. niższy niż w roku 2010. Udział w rynku wzrósł jednak z 12,6 do 12,8 proc.

>> Czytaj także: Tablety zaczynają podgryzać rynek pecetów

Sonda
Planujesz w tym roku zakup komputera?
  • tak, stacjonarnego
  • tak, przenośnego
  • tak, obu
  • nie
  • jeszcze nie wiem
wyniki  komentarze

Duży powód do narzekań może mieć Acer. Jego sprzedaż w okresie styczeń-marzec 2011 spadła aż o 15,8 proc., do 9,04 mln urządzeń. Pociągnęło to za sobą także spadek udziału w rynku z 12,9 do 11,2 proc. Pozwoliło to jednak firmie Lenovo, zajmującej czwarte miejsce, zmniejszyć dystans. Jej sprzedaż wzrosła do 8,17 mln komputerów, czyli o 16,3 proc. (udział w rynku wzrósł z 8,4 do 10,1 proc.). Było to możliwe przede wszystkim dzięki regionowi Azji i Pacyfiku. Także Toshiba poprawiła swoją sytuację, zyskując 3,8 proc. w ilości sprzedanych komputerów (spadek w regionie EMEA) oraz 0,4 pkt proc. w przypadku udziału rynkowego (do 6,0 proc.).

Inne firmy dostarczyły 33,06 mln komputerów (41,0 proc. wszystkich, wobec 41,7 proc. rok temu), co oznacza spadek o 4,8 proc. rok do roku.

Spadek sprzedaży komputerów to zdecydowanie niedobra wiadomość dla producentów komponentów, a także oprogramowania. Zmusza to wiele firm do poszukiwania nowych możliwości wykorzystania ich produktów. Intel, największy na świecie producent mikroprocesorów, mocno inwestuje w nowe fabryki oraz centrum badawcze, jednak jego produkty wykorzystywane są także w urządzeniach mobilnych, na które panuje boom.

>> Czytaj także: IDC: Tablety i czytniki podbijają rynek


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: IDC