Jakiś czas temu informowaliśmy w Dzienniku Internautów, że gry przeglądarkowe mocno napędzają rynek reklamy, także w naszym kraju. Jak się okazuje, od tworzenia kolejnych startupów tego typu czasem ważniejsza jest wytrwałość w dążeniu do celu.

>>Czytaj także: Zdalna instalacja programów to duże zagrożenie dla Androida

Habbo Hotel to prosta gra, która jak jedna z wielu, przenosi użytkownika do wirtualnego świata. Początkowo zaczynano od urządzania własnych wirtualnych mieszkań, jednak powoli całość rozrosła się do jednej z największych społeczności na świecie. Co ciekawe, Habbo Hotel swoje początki miało już ponad 10 lat temu, a dopiero na fali ostatniej popularności serwisów społecznościowych twórcom udało się wypromować grę.

Jak widać, cierpliwość się opłaciła, gdyż lwia część użytkowników dołączyła do serwisu w ciągu ostatnich dwóch lat. W 2010 roku do witryny zalogowały się 42 miliony użytkowników, którzy łącznie spędzili ponad 400 milionów godzin, bawiąc się w sieci. 

Timo Soininen, jeden z szefów produkcji gry, podkreślił, że dla rozwoju tak dużej społeczności niezwykle istotne było wprowadzenie nowych funkcji umożliwiających między innymi dostosowanie wyglądu. Dzięki temu każdy mógł choć częściowo dopasować rozgrywkę do swoich upodobań.

fot. - Początek rozgrywki w Habbo Hotel

>>Czytaj także: Gry casual od Microsoftu bardziej społecznościowe