Google poinformowała o kolejnych nowościach w wyszukiwarce, m.in. o wynikach podzielonych na grupy w oparciu o Google Knowledge Graph, które ułatwią znalezienie odpowiedzi na pytania. Ciekawie wygląda też propozycja prezentowania prywatnych e-maili w wynikach wyszukiwania.
reklama
Firma Google nie od dziś chce, aby jej wyszukiwarka prezentowała coś więcej niż tylko listy linków. Istotnym krokiem w tym kierunku było uruchomienie Google Knowledge Graph - ogromnej bazy dostępnych publicznie zasobów wiedzy, która zawiera 500 tys. obiektów oraz 3,5 mld informacji o powiązaniach pomiędzy tymi obiektami.
Google Knowledge Graph umożliwia wyszukiwarce "zrozumienie", że słowo "jaguar" może oznaczać zwierze lub markę samochodu. Wyszukiwarka może na różne sposoby ustalać, o co chodzi użytkownikowi, dostarczając lepsze wyniki wyszukiwania. Co więcej, wyszukiwarka może dostarczyć gotową odpowiedź na pytanie. Jeśli użytkownik wpisze do wyszukiwarki "głębokość jeziora Titicaca", mógłby otrzymać gotową odpowiedź, a nie tylko link do stron o jeziorze.
Również rozwój wyszukiwarki Bing podąża w tę stronę.
Wczoraj Google ogłosiła wdrożenie nowej funkcji opartej na Knowledge Graph. Będą to grupy wyników prezentowane w postaci obrazkowych miniaturek pod paskiem wyszukiwania. Przykładowo, jeśli ktoś spyta wyszukiwarkę o to, co robić w Paryżu, zobaczy propozycje grup wyników odnoszących się do atrakcji turystycznych w tym mieście. Można to zobaczyć na poniższym filmie.
Kolejna nowość Google związana z Knowledge Graph dotyczy urządzeń przenośnych. Jest to ulepszone wyszukiwanie głosowe. Również w tym przypadku wyszukiwarka jest w stanie podać gotową odpowiedź. Właściwie nie jest to absolutna nowość - na Androidzie jest ono dostępne od kilku tygodni, ale niebawem funkcja będzie dostępna na urządzeniach z systemem iOS w wersji 4.2 lub wyższej. Film poniżej prezentuje wyszukiwarkę w akcji.
Trzecia nowość Google to prezentowanie zawartości skrzynki Gmaila w wyszukiwarce. Chodzi o to, aby użytkownik po wpisaniu do wyszukiwarki danej frazy mógł przejrzeć także swoje własne e-maile związane z tą frazą. Rzecz jasna jego e-maile nie będą widoczne dla innych osób.
Tak wiec przykładowo, jeśli użytkownik wpisze do wyszukiwarki słowo "Amazon", będzie mógł od razu z jej poziomu zajrzeć do wiadomości dotyczących ostatnich zamówień. Obrazek poniżej najlepiej wyjaśnia, o co chodzi.
Ta funkcja jest obecnie na etapie eksperymentu. Kto chce ją wypróbować, ten powinien się zapisać do testów pod adresem www.google.com/experimental/gmailfieldtrial.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*