Wyszukiwarka ze społecznościowym paskiem, bazująca na algorytmie i podająca gotowe odpowiedzi - taki jest cel aktualizacji Bing, której początek Microsoft ogłosił wczoraj. Pierwszą rzeczą, która rzuci się w oczy, będzie nowy sposób prezentowania treści w wyszukiwarce.
reklama
W marcu Wall Street Journal informował, że Google ma zamiar tak modyfikować swoją wyszukiwarkę, aby z czasem podawała ona odpowiedzi na pytania, a nie tylko linki do stron. Przykładowo po wpisaniu frazy "Kanclerz Niemiec" otrzymywalibyśmy nazwisko kanclerza, a nie tylko linki do Wikipedii czy stron o polityce zagranicznej.
Wczoraj okazało się, że w tym samym kierunku zmierza Microsoft, który wczoraj ogłosił początek wielkiej i ważnej aktualizacji wyszukiwarki Bing. Firma będzie dążyć do tego, aby wyszukiwarka mogła zrobić więcej rzeczy, np. aby możliwe było zarezerwowanie lotu lub przeczytanie artykułu z jej poziomu. Rzekomo chce tego 68% badanych przez Microsoft użytkowników. Microsoft ustalił też, że internauci lubią pytać znajomych o radę.
Bing wskakuje więc na wózek wyszukiwania społecznościowego, ale nie w sposób tak zagmatwany, jak robi to Google. Strona wyszukiwarki Bing zostanie podzielona na trzy kolumny, jak pokazano to na obrazku poniżej.
Najszersza kolumna po lewej to czyste wyniki wyszukiwania, nieskażone żadnymi dodatkami w postaci dodatkowych informacji czy danych z sieci społecznościowych. To według Microsoftu jest podstawa wyszukiwania, której użytkownicy wciąż chcą.
Środkową kolumnę Microsoft nazwał migawką (ang. snapshot). To tutaj mają trafiać konkretne informacje związane z danym wynikiem i tutaj użytkownik będzie mógł wykonać jakieś działania, np. zarezerwować stolik w restauracji. Microsoft będzie współpracował z różnymi firmami (np. OpenTable, FanSnap), aby środkowa kolumna udostępniała jak najwięcej usług.
Szery pasek po prawej ma niewyszukaną nazwę sidebar, ale to właśnie on nadaje nowemu Bingowi społecznościowy charakter. W tym pasku pojawiają się informacje na temat znajomych, którzy według Binga mogą coś wiedzieć na dany temat. Przykładowo, gdy będziemy szukać czegoś o restauracjach w Chicago, wyszukiwarka zaproponuje nam znajomego z tego miasta. Z poziomu paska można też zadać pytanie, do którego dodamy znaleziska z Bing, aby nasz znajomy mógł wyrazić opinię. Film pod tekstem pokazuje, jak to wygląda.
Oprócz znajomych, którzy mogą coś wiedzieć na dany temat, pasek boczny zaprezentuje "ludzi, którzy wiedzą". Mogą to być wpływowi użytkownicy Facebooka, Google+, Twittera lub innego serwisu społecznościowego. Ponadto pasek boczny zawiera kanał aktywności (Activity feed), który pozwala na śledzenie wpisów znajomych i odpowiadanie im na pytania. Dyskusja zaczęta z poziomu paska może być kontynuowana na Facebooku (wpisy będą widoczne w obydwu miejscach).
Microsoft podkreśla, że to dopiero początek zmian. Firma mówi o całkiem nowej architekturze przeglądarki, która z czasem będzie umożliwiać działania, a nie tylko wyszukiwanie rzeczy potrzebnych do działań.
Opisane wyżej zmiany będą udostępniane przez kilka tygodni, najpierw w USA. Poniżej film prezentujący nową wyszukiwarkę.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|