Przepływ walut pomiędzy internautami pozwala uniknąć kosztów spreadu, które przy wymianie dużych kwot są odczuwalne dla naszej kieszeni.

- Na rynku wymiany walut funkcjonujemy już od dwudziestu lat, do tej pory w formie stacjonarnych kantorów. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów, postanowiliśmy wykorzystać nasze wieloletnie doświadczenie i stworzyć serwis, który będzie działać sprawniej i taniej niż tradycyjne kantory - mówi Piotr Podrażka, prezes spółki Dorex Kantory sp. z o.o., właściciel portalu GieldaWalut.pl.

fot. GiełdaWalut.pl - Schemat działania serwisu GiełdaWalut.pl

Według twórców użytkownik nie musi obawiać się o uczciwość osoby, od której kupuje walutę, gdyż nie przelewa on bezpośrednio swoich środków na jego konto bankowe. W wymianie pośrednikiem jest platforma internetowa. Kosztem, który ponosi użytkownik, jest prowizja w wysokości 0,1-0,2 % od transakcji.

- Jedynym wymogiem związanym z korzystaniem z GieldaWalut.pl jest posiadanie konta walutowego. Z serwisu może korzystać każdy, nie ma znaczenia, czy internauta prowadzi własną firmę, chce wymienić walutę, aby zapłacić ratę kredytu, czy po prostu potrzebuje kieszonkowego na wakacje - przekonuje Piotr Podrażka.

Czytaj też: Społecznościowa wymiana walut się przyjmie?

fot. GiełdaWalut.pl - Serwis GiełdaWalut.pl

- Przykładowo, jeśli użytkownik potrzebuje euro po kursie 4,15 zł, a inna osoba chce sprzedać euro po 4,15, wówczas obie oferty zostaną połączone. System automatycznie dokona wymiany środków pomiędzy użytkownikami - tłumaczy Piotr Podrażka.

Użytkownicy mają możliwość bieżącego kontrolowania wysokości swoich środków. Cały czas mają dostęp do historii wcześniejszych operacji oraz opłat i prowizji. Koszty związane z korzystaniem z serwisu są niższe niż wymiana walut w bankach czy kantorach. Internauci sami podejmują decyzję, po jakim kursie sprzedadzą dana walutę - umożliwia to zarówno sprzedaż, jak i kupno walut z różnych krajów w korzystnych cenach dla obu stron.

Serwis dostępny jest pod adresem: GiełdaWalut.pl