Europejskie prawo dla umów online - komisja PE robi kolejny krok

17-09-2013, 14:09

Pamiętacie Europejskie Prawo Umów? Chodzi o przepisy, które mogłyby regulować transakcje zawierane online w różnych krajach UE. Dziś zrobiono kolejny krok na drodze do ich wprowadzenia.

Czym jest Europejskie Prawo Umów? Możecie już o nim nie pamiętać, ale była to inicjatywa bardzo ważna dla polskiej prezydencji w UE. Nazywano ją również niebieskim guzikiem albo 28. reżimem prawnym UE, choć po przystąpieniu Chorwacji do UE powinno się mówić o 29. reżimie.

Mniejsza o nazwy. Idea polega na tym, aby stworzyć europejskie przepisy dotyczące sprzedaży, które byłyby zawsze dostępną alternatywą dla prawa krajowego. Mogłoby to pomóc w rozruszaniu e-handlu w całej Unii. Obecnie, jeśli chcesz kupić towar np. z Hiszpanii, musisz się liczyć z prawem hiszpańskim, którego zapewne nie znasz. Oczywiście można to prawo poznać, ale w Unii jest więcej krajów ze swoimi prawami.

Problem można rozwiązać, tworząc wspólne europejskie zasady, które mogłyby obowiązywać w momencie, gdy kupujący wyrazi taką chęć. To jest właśnie Europejskie Prawo Umów.

Europejskie Prawo Umów - prace trwają

W październiku 2011 roku Komisja Europejska przedstawiła wniosek w sprawie ustanowienia takiego zbioru przepisów. Potem sprawa jakby przycichła, ale dziś propozycja uzyskała wsparcie komisji ds. prawnych Parlamentu Europejskiego (JURI). Za jej przyjęciem głosowało 19 członków komisji, 3 było przeciw, 2 się wstrzymało.

Już w roku 2011 Parlament Europejski zdecydowanie poparł samą ideę Europejskiego Prawa Umów. Prace prowadzone obecnie dotyczą takich szczegółów, jak np. zasady ochrony konsumentów w nowym reżimie prawnym. Pod tym tekstem znajdziecie kopię sprawozdania, które było przedmiotem prac w komisji JURI.

Sonda
Czy Europejskie Prawo Umów jest potrzebne?
  • tak
  • raczej tak
  • raczej nie
  • nie
wyniki  komentarze

Oszczędności dla MŚP?

Komisja Europejska liczy na to, że Europejskie Prawo Umów pomoże zwłaszcza małym i średnim firmom. Mogą one zyskać dostęp do towarów i usług w całej UE i jednocześnie będą mogły częściej coś sprzedawać na tym ogromnym rynku. W praktyce może to wyglądać tak, że w czasie zawierania umowy online przedsiębiorca prowadzący sprzedaż umieszczałby na stronie specjalny "niebieski guzik", którego "naciśnięcie" powodowałoby wybór alternatywnego unijnego systemu prawa.

Komisja Europejska szacuje, że dla przeciętnej firmy zainwestowanie w wiedzę o warunkach ważności umowy, skutkach jej niewykonania czy poznanie specyficznych regulacji dotyczących ochrony konsumenta w pojedynczym państwie członkowskim kosztuje 10 tys. euro.

Zajrzyj do źródeł

Poniżej kopia sprawozdania, nad którym pracowała komisja JURI.

Sprawozdanie Eur Prawo Umow by di24pl



Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.

Ostatnie artykuły:

fot. Freepik




fot. Freepik



fot. nensuria