Niedawno informowaliśmy w Dzienniku Internautów, że Dropbox może mieć w tym roku nawet 100 mln dolarów dochodu, a ostatnie informacje pochodzące od autorów witryny potwierdzają szybki rozwój usługi.

>>Czytaj także: Google Video skasuje wszystkie klipy już w maju

Choć Dropbox nie wydał ani gorsza na reklamę, tylko w ostatnim roku liczba użytkowników wzrosła z 4 do 25 milionów. Ponad milion plików jest zapisywanych w usłudze w ciągu każdych pięciu minut, co daje łącznie około 200 mln plików dodawanych do Dropboksa dziennie.

Jak mówi Drew Houston, współtwórca usługi: Każdego dnia więcej plików jest zapisywanych w Dropboksie, niż publikowanych jest wiadomości na Twitterze. (...) Taki wzrost jest fenomenalny.

Przypomnijmy, że użytkownicy mogą korzystać z Dropboksa między innymi do przechowywania swoich plików na zdalnym serwerze, a także do synchronizacji ich na wielu różnych urządzeniach, także na smartfonach. Szybki wzrost liczby użytkowników przypisuje się między innymi programowi poleceń, dzięki któremu internauci zachęcający znajomych do wypróbowania Dropboksa otrzymują dodatkową przestrzeń w usłudze.

Niedawno uruchomiono także Dropboksa w językach: francuskim, niemieckim, japońskim i hiszpańskim.

>>Czytaj także: Windows 8 wystartuje z pendrive'a