Usługa polega na tym, że obywatel wpisany w stałym rejestrze wyborców np. w gminie Czernica (Dolnośląskie), który w dniu wyborów będzie przebywał na wakacjach np. w gminie Międzyzdroje (Zachodniopomorskie), pomimo pobytu na urlopie, będzie miał możliwość oddania swojego głosu w wyborach, uprzednio nie odwiedzając Urzędu Miasta w Międzyzdrojach.

Realizacja ww. usługi odbywać się ma w dwóch etapach. Etap pierwszy skierowany jest do obywateli polskich, którzy nie zostali pozbawieni praw wyborczych, najpóźniej w dniu głosowania ukończą 18 lat oraz posiadają konto na portalu www.epuap.gov.pl.

By skorzystać z usługi, należy zalogować się do portalu www.epuap.gov.pl, w katalogu usług publicznych wyszukać usługę „dopisanie do spisu wyborców”, wypełnić formularz i przesłać go do właściwego urzędu (warto, by to ktoś sprawdził - wiele usług w ePUAP niby jest, a potem na platformie wyskakują błędy aż miło i okazuje się, że i tak nic nie da się załatwić).

Etap drugi realizacji usługi skierowany jest do urzędów, które na podstawie otrzymanego od obywatela wniosku, złożonego za pośrednictwem www.epuap.gov.pl, zaktualizują sporządzone przez siebie spisy wyborców.

>> Czytaj więcej o ePUAP w DI

Jest jednak mały haczyk. W celu udostępnienia usługi wyborcom, urzędy te muszą jednak posiadać konto na platformie ePUAP z uprawnieniami Instytucji Publicznej (okazuje się, że nie jest to niestety regułą), a następnie zainstalować i skonfigurować ww. usługę (ciekawe, ile już zainstalowało?).

Niezbędne informacje wraz z instrukcją instalacji oraz instalatorem usługi znajdują się na stronie www.epuap.gov.pl w dziale Administracja -> zainstaluj usługę -> Krajowe Biuro Wyborcze.

Ciekaw jestem, jak to wygląda w praktyce. Mam konto na ePUAP, ale nie zamierzam głosować poza moim obwodem. Jednak moje doświadczenia z tą platformą są raczej mało pozytywne. Otóż próbowałem skontaktować się za jej pomocą z Urzędem Komunikacji Elektronicznej (UKE), który co jak co, ale powinien mieć w pierwszej kolejności działającą skrzynkę na platformie. Zresztą się chwali, że ma.

Niestety kontakt z UKE za pomocą ePUAP był niemożliwy. W ogóle link do skrzynki ze stron Urzędu odsyła w kosmos. Po długotrwałym poszukiwaniu na samej platformie (to w ogóle koszmar, żeby znaleźć tam urząd, którego się szuka - wyniki wewnętrznej wyszukiwarki są po prostu nieprzewidywalne) i znalezieniu wydawałoby się właściwego odbiorcy mojej korespondencji, okazało się, że "wystąpił nieznany błąd" aplikacji obsługującej platformę. Specjalnie próbowałem na kilku popularnych przeglądarkach. Nic z tego.

Na obronę honoru UKE powiem, że wysłałem w końcu zwykłego maila przez formularz kontaktowy i w dwa dni otrzymałem merytoryczną odpowiedź napisaną w imieniu Prezesa UKE przez Sekretarz Urzędu. Więc mogło być gorzej...

Na koniec dodam, że z końcem kwietnia br. na portalu www.epuap.gov.pl udostępniono też usługę „Wniosek o wydanie prawa jazdy”. Tu również aktualne jest pytanie, jak to działa w praktyce?

>> Czytaj więcej: Wniosek o prawo jazdy przez internet już możliwy

Jakby się ktoś chciał podzielić swoimi doświadczeniami z ePUAP, proszę o kontakt.

Rafał Cisek, radca prawny, współpracownik Centrum Badań Problemów Prawnych i Ekonomicznych Komunikacji Elektronicznej (CBKE), twórca serwisu prawa nowych technologii NoweMEDIA.org.pl, ekspert w zakresie prawnych aspektów komunikacji elektronicznej.