Gry casualowe to inaczej gry rekreacyjne, przy których użytkownik nie musi z reguły intensywnie myśleć, a zasady są proste. Coraz częściej to kobiety korzystają z tego typu rozrywki, mającej zapewnić relaks.

- Od 2 lat obserwujemy wzrost zainteresowania grami casual, szczególnie ze strony kobiet. Obserwując popularyzację komputerów i internetu, a także w oparciu o informacje o zmieniających się potrzebach różnicowania form odpoczynku przewidujemy, że ta liczba osób wciąż będzie się zwiększać – tłumaczy Monika Zawilska z firmy Alawar.

>> Czytaj też: Trzydziestolatkowie napędzają rynek gier

Z badań przeprowadzonych przez Alawar w Polsce wynika, że 36% osób relaksujących się dzięki takiej grze ma więcej niż 30 lat. 26% użytkowników to ludzie powyżej 50. roku życia (w porównaniu do badań z roku 2010 grupa ta odnotowała 14% wzrostu). Rośnie też udział dorosłych w przedziale wiekowym 40-49, natomiast maleje wśród młodzieży (14-19 lat).

Gry przeglądarkowe coraz częściej napędzają też reklamę online. Użytkownicy generują tak dużo odsłon, że rynek ten okazał się dobrym kanałem dystrybucji reklamy w internecie.

W badaniu w Polsce gracze stanowią grupy: 28% graczy to pracownicy administracji, 20% to pracownicy fizyczni, 14% - właściciele firm. Gracze rosyjskojęzyczni są w 36% pracownikami administracji, w 19% studentami, a 11% z nich to gospodynie domowe. Zaś osoby korzystające z angielskiej wersji gier, to w 21% emeryci, 18% pracownicy administracji i 12% gospodynie domowe i kadra menedżerska.

>> Czytaj też: Gry mobilne napędzają koniunkturę

Badanie Alawar zostało przeprowadzone na próbie ponad 6 tys. respondentów i obejmowało tylko i wyłącznie graczy.