5,9 mld dolarów w tym roku, 11,4 mld dolarów w roku 2014 - rynek mobilnych gier przeżywa prawdziwy boom, który napędzany jest przez dynamicznie rosnące zapotrzebowanie na smartfony.
reklama
Prawdziwym eldorado będzie najbliższych kilka lat dla osób i firm związanych ze smartfonami. Rosnąca ich sprzedaż napędza rynek aplikacji mobilnych oraz reklamy mobilnej. Za dwa lata mamy pobrać na nasze smartfony około 50 miliardów aplikacji, wydatki na nie mają z kolei przekroczyć 17 miliardów dolarów. Sporą część tortu zgarnie Apple, której App Store jest zdecydowanym liderem.
Znacznych przychodów mogą spodziewać się także twórcy gier mobilnych. Firma Gartner szacuje, że tegoroczne wydatki na ten cel wyniosą 5,9 mld dolarów, co oznaczać będzie wzrost o 19 procent rok do roku. Przewiduje ona ponadto, że do 2014 roku wzrosną one do 11,4 mld dolarów.
Gartner nie ma wątpliwości, że rynek będzie dynamicznie rósł przez najbliższe kilka lat. Firma szacuje, że obecnie 70-80 procent pobieranych na smartfony aplikacji to gry, z czego 60-70 procent jest darmowych. Tak ma pozostać przez 2-3 kolejne lata. Do 2014 roku model oparty na przychodach z reklam mobilnych raczej nie osiągnie sukcesu, mimo bardzo dobrych wyników w Japonii.
Co dodatkowo napędzać będzie boom na mobilne gry, to ciągła ewolucja samych aplikacji - poprawa interfejsu użytkownika, wydajności, a także wykorzystanie wbudowanych funkcji telefonu, jak aparat, kamera czy GPS. Nie bez znaczenia jest także możliwość płacenia za aplikacje razem z rachunkiem telefonicznym czy też po zasileniu swojego konta w sklepie - dla użytkowników takie rozwiązania są także bezpieczniejsze.
Firma badawcza wskazuje również na tablety i przenośne konsole gier jako produkty mogące przyspieszyć wzrost na rynku gier. Wiele zależy od tego, czy iPadowi, zgodnie z oczekiwaniami, uda się rozruszać ten ospały do tej pory rynek.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*