Tydzień temu pisaliśmy o open'erowych opaskach płatniczych, które nie były takie darmowe jak mogło się początkowo wydawać. Publikujemy wyjaśnienia operatora opasek, które mogą pomóc w uniknięciu niechcianych opłat.
reklama
W ubiegłym tygodniu pisaliśmy w Dzienniku Internautów, że naciąganie w stylu Pobieraczka dało koncert na festiwalu Open'er. Chodziło o to, że uczestnikom festiwalu rozdano gadżety w postaci opasek płatniczych i zachęcano ich do zarejestrowania ich online. Niestety nie dość wyraźnie poinformowano, że zarejestrowanie opaski oznacza zawarcie umowy na usługi płatne. Nie chodziło może o bardzo duże pieniądze, ale sam sposób informowania o warunkach mógł wzbudzić pewien niesmak.
W reakcji na publikacje o open'erowych opaskach firma InterCash (operator opasek) rozesłała do mediów "wyjaśnienie" z informacja o tym jak można uniknąć opłat. Naszym zdaniem to wyjaśnienie nie wydaje się w pełni kompatybilne z regulaminem opasek. Z drugiej strony jest to jakaś deklaracja firmy co do tego, jak ten regulamin będzie interpretowany no i jest w tej deklaracji podpowiedź mówiąca o tym jak zminimalizować koszty.
Poniżej wyjaśniająca wypowiedź Marka Piotrowicza z firmy InterCash.
W nawiązaniu do licznych zapytań oraz wątpliwości dotyczących korzystania z opasek oraz wykorzystania pozostałych środków pieniężnych na opasce chcielibyśmy poinformować, że:
1. Pozostałe na opasce środki pieniężne można wykorzystać po zakończeniu festiwalu. W tym celu należy zarejestrować się na stronie www.cardportal.com.
2. Aby wykorzystać środki pieniężne zgromadzone na opasce bez uiszczania dodatkowych opłat po zakończeniu festiwalu, rekomendujemy dokonywanie nią płatności za zakupy lub usługi w punktach oferujących transakcje zbliżeniowe do 30 lipca. Po 30 lipca pobierana będzie minimalna opłata 1 złotych miesięcznie (pobierana w ostatnim dniu każdego miesiąca).
3. Jeśli użytkownik wykorzysta wszystkie dostępne środki pieniężne i nie będzie korzystał więcej z opaski, żadne dodatkowe opłaty nie będą naliczane przez operatora w okresie obowiązywania umowy.
4. W przypadku wydania dyspozycji zamknięcia rachunku, do którego przypisana jest opaska na stronie www.cardportal.com, i przelania środków na konto wskazane przez użytkownika, naliczona będzie opłata w wysokości 30 zł.
Dodatkowo chcielibyśmy zapewnić, że:
4. Ujemne saldo na opasce festiwalowej nigdy się nie pojawi – dotyczy to zarówno transakcji jak i naliczanych opłat:
- W przypadku transakcji – są one wykonywane tylko w trybie online, co sprawia, że możliwe jest dokonywanie zakupu bezgotówkowego tylko do wysokości dostępnego salda na rachunku karty.
- W przypadku opłat - wszelkie prowizje mogą zostać pobrane tylko i wyłącznie w przypadku dodatniego salda na rachunku karty – wynika to z regulacji obowiązujących wszystkich operatorów kart przedpłaconych.5. W regulaminie korzystania z opaski płatniczej Intercash – paragraf 2.2 - jest napisane, że opaska nie stanowi karty kredytowej ani nie jest powiązana z kontem depozytowym – jest to jednoznaczne z tym, że opłaty mogą być pobierane tylko do wysokości środków znajdujących się karcie.
Jednocześnie chcielibyśmy poinformować, że:
w razie jakichkolwiek dodatkowych wątpliwości pozostajemy do Państwa dyspozycji pod adresem e-mail service@cardportal.com
Z tej wypowiedzi można wnioskować, że użytkownicy nie planujący dalszego płatnego korzystania z opaski powinni do dnia 30 lipca wydać zgromadzone środki na zakupy. Firma InterCash zapowiada, że nie będzie naliczać opłat jeśli wszystkie dostępne środki zostaną wykorzystane. Dopiero jeśli ktoś zechce wypłacić środki z zarejestrowanej opaski, trzeba się będzie pożegnać z kwotą 30 zł (równowartość kilku niezłych piw, co ma znaczenie w czasie wakacji).
Jak wspominaliśmy wcześniej, regulamin opaski przewidywał możliwość wystąpienia ujemnego salda. Jeśli takie sytuacje nie mogą wystąpić w praktyce, bardzo nas to cieszy. Podkreślamy jednak, że wcześniej pisaliśmy o ujemnym saldzie po przeczytaniu regulaminu do opasek. Oto stosowny fragment tego dokumentu.
Prawdą jest, że opisana w regulaminie sytuacja dotyczy powstania ujemnego salda w wyniku błędu autoryzacji, a nie w wyniku naliczania opłat. Nie powinno być tak, że np. pozbycie się opaski spowoduje powstanie należności z powodu ciągłego naliczania opłat. Z drugiej jednak strony jeśli ktoś wyrzuci opaskę i zostanie ona wykorzystana do nadużycia, regulamin przewiduje możliwość żądania spłaty zaległości. Jest to sytuacja opisana w regulaminie jako wyjątkowa, ale jednak prawdopodobna. Na tyle prawdopodobna, aby operator się przed nią zabezpieczył.
Jeszcze raz podkreślamy, że problem z open'erowymi opaskami nie dotyczył samych opasek. Problem był w tym, że konsumenci nie zostali w sposób jasny poinformowani o warunkach świadczenia usługi oraz o związanych z nią opłatach.
Jak należało informować? Chętnie podpowiemy. Oprócz regulaminu do opasek można było dołączyć ulotki z wyraźną informacją o opłatach. Należało poinformować o opłatach na stronie umożliwiającej rejestrację opasek (bezpośrednio obok formularza rejestracji). Należało również poinformować o wszystkich opłatach na stronie festiwalu Open'er. Prawo nie wymagało takich zabiegów, ale zawsze lepiej jest działaś otwarcie i uczciwie.
Jak wielokrotnie podkreślaliśmy, nie można oceniać praktyk biznesowych tylko pod względem zgodności z prawem. Nie można mówić, że "przecież było w regulaminie". Taki argument może być w istocie zgodą na brak uczciwości.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Google ucięła ruch do pirackich stron lecz wzbrania się przed antypiracką cenzurą
|
|
|
|
|
|