Zdaniem Niemiec, za sprawą służb chińskiego wywiadu w serwisie LinkedIn utworzono kilka fałszywych profili "profesjonalistów" (konsultantów, rekruterów). Są skonstruowane tak, by budzić zaufanie i skłaniać do zainteresowania kontaktem.

Kontakt ten ma prowadzić do rekrutowania odpowiednio wybranych użytkowników jako informatorów, zaczynając od pozornie atrakcyjnej propozycji współpracy biznesowej.

Chiny, podobnie jak przy wcześniejszych "odkryciach cyberszpiegostwa" i podobnych oskarżeniach, zaprzeczają i wzywają stronę niemiecką do wygłaszania bardziej przemyślanych sądów.

Zobacz, co piszą na ten temat inni:

The Wired, BBC, Quartz Media