Wpompowano pieniądze w pobudzanie polskiej innowacyjności, ale niektóre działania i tak cierpiały z powodu opóźnień i braku stabilności finansowania. Poza tym jest jeden problem - polskie firmy właściwie nie interesują się innowacjami i niewiele jest takich, które naprawdę na to stać.
reklama
Wczoraj w Dzienniku Internautów Łukasz Kryśkiewicz opisał innowacje w Szwajcarii, kraju zajmującym pierwsze miejsce w rankingu Global Innovation Index. Również wczoraj Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport dotyczący polskiej innowacyjności, a konkretnie komercjalizacji badań naukowych.
Warto wiedzieć, że w latach 2011-2015 zaangażowano prawie 3,4 mld złotych we wsparcie komercjalizacji badań. Uczestniczyło w tym Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.
MNiSW realizowało trzy inicjatywy o łącznej wartości 82,8 mln zł :
Te inicjatywy zostały pozytywnie ocenione przez NIK.
NCBiR prowadziło 14 inicjatyw o wartości 3,3 mld zł 15. Najwięcej środków publicznych (az 71%) zakontraktowano w ramach trzech inicjatyw :
Zdaniem NIK podejmowana działania były generalnie zgodne z założenia strategicznymi, ale poszczególne przedsięwzięcia ucierpiały z powodu opóźnień i braku stabilności finansowania. NIK wychwyciła pewne nieprawidłowości jak np. słaby nadzór ministra nad NCBiR. Centrum dokonało wyboru projektów w przedsięwzięciu „Bridge Alfa” z naruszeniem obowiązującej procedury. NIK zauważyła również luki w nadzorze Ministra nad NCBiR w zakresie przedsięwzięć finansowanych ze środków unijnych, które były spowodowane błędną interpretacją przepisów ustawy o NCBiR.
Umowy o dofinansowanie projektów wspierających komercjalizację wyników badań były realizowane zgodnie z przyjętymi założeniami. Tylko w trzech przypadkach stwierdzono nieprawidłowości, np. nierzetelne wykazywanie w sprawozdaniu dla GUS wysokości dofinansowania ze środków publicznych. W wyniku realizacji projektów beneficjenci podejmowali pierwsze próby komercjalizacji ich wyników, prowadzili działania promocyjne oraz dokonywali zgłoszeń patentowych. Weryfikowanie przez NCBiR rezultatów inicjatyw wspierających komercjalizację B+R odbywało się zgodnie z obowiązującymi procedurami oraz warunkami umów zawartych z beneficjentami (zob. str 34 raportu i dalsze).
W latach 2011-2014 zwiększała się liczba realizowanych projektów dofinansowanych ze środków NCBiR - z 1226 w 2011 r. do 1.506 w 2014 r. NIK zwraca uwagę na brak zintegrowanej bazy danych, zawierającej kompletną informację na temat projektów badawczych i wdrożeniowych dofinansowanych ze środków publicznych. Utworzenie takiej bazy umożliwiłoby identyfikację podobnych inicjatyw oraz zmniejszyłoby ryzyko podwójnego finansowania badań.
Uczelnie podejmowały działania ochrony prawnej swojej własności intelektualnej, powstałej w wyniku prowadzonych badań naukowych i prac rozwojowych. Działania te skutkowały znaczną liczbą zgłoszeń wynalazków do Urzędu Patentowego RP, natomiast istotna część patentów wygasała po upływie pierwszego, trzyletniego okresu ochrony, co wskazuje na niski potencjał komercjalizacyjny chronionych dóbr (szczegóły na stronie 40. raportu i dalszych).
Najwyższa Izba Kontroli wspomniała w swoim raporcie o barierach dla rozwoju innowacyjności w Polsce. Te bariery są ulokowane poza kontrolowanymi instytucjami. Przede wszystkim przedsiębiorcy nie są zainteresowani innowacjami. Warto tu zacytować fragment raportu.
Faktyczną skalę rynku badań naukowych określają przepływy środków z przedsiębiorstw do wyższych uczelni i instytutów. Przepływy te stanowiły w 2011 r. ok. 3% wszystkich nakładów na badania w Polsce, co wyniosło 0,4 mld zł i odpowiadało 0,03% PKB. Około 70% tych przepływów trafiło do instytutów badawczych. Powyższe uwarunkowanie powoduje, że tzw. wskaźnik BERD (wydatki biznesu na B+R) sytuuje nasz kraj na jednym z ostatnich w krajach OECD (lepsze wskaźniki w tym zakresie odnotowały m.in. Węgry i Turcja). W wysoko innowacyjnych gospodarkach wskaźnik ten jest kilkunastokrotnie wyższy niż w Polsce
Nie bez znaczenia jest także... natura polskiej przedsiębiorczości. Polskie firmy to głównie mikro i małe przedsiębiorstwa. Firmy średnie to zaledwie 0,9% przedsiębiorstw a duże to już tylko 0,2%. Małe firmy mogą się kojarzyć z garażowymi geniuszami, ale ten mit jest przesłodzony. W rzeczywistości to duże firmy mogą inwestować duże pieniądze w badania.
W 2014 r. nakłady na działalność innowacyjną w sektorze przemysłowym wyniosły 24,6 mld zł, a w sektorze usług – 13 mld zł (w 2013 r. wyniosły odpowiednio 21 mld zł i 12 mld zł).
Jeśli chcemy wspierać innowacyjność za państwowe pieniądze, musimy wiedzieć co wspierać. Tu również jest problem. NIK wskazała, że przyjęte dokumenty strategiczne nie określają polskiej specjalizacji w poszczególnych dziedzinach nauki. Przykładowo „Krajowy Program Badań” obejmował aż siedem kierunków strategicznych, a największa ze skontrolowanych inicjatyw - Program Badań Stosowanych adresowany jest do podmiotów prowadzących badania aż w dziewięciu różnych obszarach. Tymczasem zdaniem Izby programy badawcze powinny być reakcją na potrzeby i wnioski zgłaszane bezpośrednio przez przedstawicieli gospodarki.
Pod tym tekstem zamieszczamy raport NIK w całości. Dodamy jednak, że lekturą uzupełniającą powinien być ubiegłoroczny raport NIK o polskich instytutach badawczych. Wówczas kontrola wykazała, że liczba patentów uzyskiwanych przez instytuty badawcze w Polsce wyraźnie wzrosła. Niestety te patenty są rzadko wykorzystywane. Poza tym mało jest patentów zagranicznych, które mają większe znaczenie dla gospodarki.
Nik p 15 027 Komercjalizacja Badan Naukowych by Dziennik Internautów
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Antypirackie trolle chciały wykrywacza kłamstw. Niestety pojawił się "pirat" chętny do badania!
|
|
|
|
|
|