Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Firma przegrała sprawę apelacyjną. Sąd drugiej instancji potwierdził, że firma uczestniczyła w zmowie cenowej na rynku elektronicznych książek, co miało wyeliminować konkurencję, a za co zapłacić mieli konsumenci.

robot sprzątający

reklama


W kwietniu 2012 roku amerykański Departament Sprawiedliwości wniósł do sądu w Nowym Jorku pozew przeciwko firmie Apple oraz pięciu wydawcom książek - Hachette SA, HarperCollins, Macmillan, Penguin oraz Simon & Schuster. Osią sporu był tzw. agencyjny model sprzedaży e-booków. Zakłada on, że wydawca ustala cenę książki, a Apple pobiera 30% prowizji od każdej transakcji sprzedaży. Z kolei model hurtowy zakłada, że książki sprzedawane są księgarniom po cenach znacznie niższych niż cena sugerowana, co pozwala im konkurować między sobą ceną.

Apple obawiała się konkurencji ze strony modelu hurtowego, więc żądała od wydawców takiego kształtowania cen, by konkurencji korzystającej z modelu hurtowego nie opłacało się sprzedawanie książek w niższych cenach. I tutaj władze zarówno Unii Europejskiej, jak i Stanów Zjednoczonych dopatrzyły się zmowy cenowej.

Wydawcy postanowili pójść na ugodę, co kosztowało ich 164 miliony dolarów. Apple postanowiła walczyć w sądzie w obronie swojego modelu biznesowego. W lutym zeszłego roku firma przegrała proces. Odwołała się jednak od decyzji. Próbowała dowieść, że w momencie, gdy wchodziła na rynek e-książek, jedynym liczącym się konkurentem był Amazon, który sprzedawał książki za $9.99, co zdaniem Apple'a było kwotą znacznie poniżej takiej, która gwarantowałaby rentowność. Stąd działania firmy, których celem było ustalenie ich na takich poziomie, który przyniósłby zyski uzasadniające inwestycje w nowy rynek.

Drugi Sąd Apelacyjny nie podzielił logiki firmy Apple, potwierdzając, że naruszyła ona ustawę antytrustową - podaje Ars Technica. Zdaniem sądu przedstawiono wystarczające dowody potwierdzające, że Apple wraz z wydawcami dążyła do podniesienia cen książek. Sędzia Debra Ann Livingston dodała, że amerykańska firma dążyła do tego, by wydawcy, z którymi współpracuje, narzucili innym swoim partnerom, w tym Amazonowi, takie same warunki sprzedaży.

Departament Sprawiedliwości wyraził zadowolenie z decyzji sądu, podkreślając, że niezgodnym z prawem jest świadome uczestniczenie w praktykach ustalania cen na rynku. W wyniku zmowy cenowej konsumenci musieli więcej płacić na książki. Zapewniono także, że dalej będzie pracował nad wykrywaniem i zwalczaniem zmów cenowych.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *