Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Apple zażądała usunięcia wątku dotyczącego tzw. jailbreakingu, czyli złamania zabezpieczeń iPhone celem wgrywania niezatwierdzonych przez firmę aplikacji. Sprawa trafi do sądu, gdyż Apple oskarżona została o złamanie Konstytucji.

robot sprzątający

reklama


Posiadając iPhone'a, mamy możliwość korzystania z przeszło 35 tysięcy aplikacji, jakie znajdują się w App Store. Część z nich jest płatna, część nie. Na tych pierwszych firma Steve'a Jobsa zarabia, pobierając prowizję od sprzedaży. Okazało się to strzałem w dziesiątkę, gdyż kilka dni temu pobrana została miliardowa aplikacja. To ciekawy wynik, ponieważ App Store działa niespełna rok. Niewątpliwie dzięki iPhone'owi i całej otoczce, jaka wokół niego powstała, firma Apple obronną ręką wychodzi z kryzysu gospodarczego.

Nie każda jednak aplikacja, która powstała z myślą o telefonie Apple, dostępna jest w App Store. Zanim tam trafi sprawdzana jest pod katem technicznej i merytorycznej zgodności ze standardami urządzenia i firmy. Wszystko po to, by zapewnić jak najwyższą jakość dostępnych programów i nie umieszczać tam takich, które mogłyby zawierać elementy erotyczne, wulgarne czy pokazujące przemoc. Jak jednak pokazuje przypadek aplikacji Baby Shaker, system nie działa doskonale.

Aby móc w telefonie zainstalować dowolną aplikację, konieczne jest obejście zabezpieczeń urządzenia. Operacja ta jednak powoduje utratę gwarancji, a Apple nie bierze odpowiedzialności za jakiekolwiek szkody, jakie mogą w konsekwencji powstać. W internecie roi się od stron, na których dokładnie objaśnione jest, jak złamać zabezpieczenia. I to właśnie nie podoba się amerykańskiej firmie.

Jeden z tego typu wpisów, który znalazł się w serwisie BluWiki, stał się powodem sądowego starcia między Apple a operatorem strony OdioWorks LLC. Apple zażądała bowiem usunięcia rzeczonego wątku z serwisu, utrzymując, że łamie on amerykańskie prawo w zakresie ochrony praw autorskich (chodzi o ustawę Digital Millennium Copyright Act). OdioWorks LLC, obawiając się sądowego starcia z gigantem, wątek usunął. Zdarzyło się to w zeszłym roku, jednak sprawa nie została zakończona.

The Electronic Frontier Foundation (EFF) oraz kancelaria prawna Keker & Van Nest postanowiły wystąpić z pozwem przeciwko firmie Apple, zarzucając jej złamanie Pierwszej Poprawki do Konstytucji Stanów Zjednoczonych, która gwarantuje wolność wypowiedzi. Sam Odio, właściciel OdioWorks, powiedział, że poważnie traktuje wolność wypowiedzi użytkowników BluWiki, a działania firmy Apple mają znamiona cenzury.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *