Pierwsze dwa miesiące ostatniego kwartału 2009 roku dają Apple powody do zadowolenia oraz uzasadnionego optymizmu. Październik i listopad, według danych firmy NPD, na którą powołuje się Ars Technica, przyniosły 21-procentowy wzrost sprzedaży komputerów producenta z Cupertino. Ponieważ jednak najważniejszy miesiąc dla handlu - grudzień - wciąż trwa, można spodziewać się znacznie wyższego wskaźnika.

Dla Apple oznaczać to może kolejny rekordowy kwartał pod względem przychodów i zysków. Już teraz firma Steve'a Jobsa może pochwalić się niesłabnącą dynamiką wzrostu, a także tym, że to właśnie jej przypada około połowy zysku wypracowanego przez producentów komputerów w pierwszej połowie kończącego się właśnie roku.

Tak dobre wyniki są zapewne efektem dużego zainteresowania nowymi modelami komputerów, które pojawiły się na rynku w połowie października i to pomimo ich wysokich cen. Ta strategia jednak zdaje się przynosić spodziewane efekty - mimo że komputery tej firmy są znacznie droższe niż konkurentów, chętnych nie brakuje, co przekłada się na bardzo dobre wyniki finansowe.

Bardzo prawdopodobne jest, że firma będzie mogła pochwalić się w czwartym kwartale przychodami na poziomie ponad 10 miliardów dolarów. Przyszły rok nie ma być gorszy. Jak podawał niedawno Dziennik Internautów, w 2010 roku sprzedaż firmy Apple ma rosnąć szybciej niż całego rynku - 26 wobec 16 procent.

>> Czytaj więcej: Apple urośnie znacznie szybciej niż rynek