Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Alternatywy dla Windowsa są na wzroście

13-12-2011, 14:24

W Polsce przybywa internautów, którzy korzystają z systemów alternatywnych dla Windowsa. Najczęściej w tej roli pojawia się Mac OS X, ale Linux też jest na wzroście. Microsoft ma się czym martwić.

konto firmowe

reklama


Z okazji 20-lecia Linuksa firma Gemius przygotowała garść statystyk dotyczących udziału otwartego systemu w odsłonach generowanych przez polskich internautów. W tych statystykach jest kilka szczególnie istotnych informacji.

  • ciągle obserwujemy wzrost odsetka odsłon generowanych przez użytkowników Linuksa;
  • do 2010 roku użytkownicy Linuksa generowali tylko 0,5 proc. wszystkich odsłon w internecie, ale po I kwartale 2010 r. odsetek ten wzrósł do 0,7 proc, a w III kw. 2011 r. także obserwujemy wzrost udziału odsłon dokonywanych przez użytkowników Linuksa w całkowitej liczbie odsłon;
  • jeśli porównamy dane dla systemu Linux zgromadzone w polskim serwisie gemiusRanking z danymi o odsłonach wykonanych przez systemu Mac OS X, okazuje się, że do 2010 r. system Apple osiągał niższe wyniki niż Linux. Już w II kwartale 2010 roku wyniki osiągane przez te systemy zrównały się, z kolei w III kwartale 2011 r. liczba odsłon generowanych w Polsce przez użytkowników Mac OS X jest o 30 proc. większa niż w przypadku Linuksa.

Warto zwrócić uwagę na ogólne tendencje. Choć systemy Mac OS X i Linux ciągle są niszowe, to jednak korzystanie z nich na komputerach osobistych jest coraz częstsze. Wszystko odbywa się kosztem Windowsa, ale w tym przypadku chodzi nie tylko o utratę udziałów w rynku. Windows traci szczególną pozycję "jedynego słusznego rozwiązania".

Czytaj: Linux ma 20 lat i... wygrywa na rynku (wideo)

Być może jest to efekt wpływu urządzeń mobilnych na nawyki internautów. Smartfony i tablety przyzwyczajają internautów do tego, że można korzystać z tego samego internetu na różnych systemach operacyjnych, ekranach itd. Wydaje się jednak, że to nie wszystko.

Rosnąca popularność Mac OS X to niewątpliwie efekt wywołany przez urządzenia iPod, iPhone oraz iPad. Dzięki nim na przestrzeni ostatnich lat dużo mówiono o Apple, a Steve Jobs stał się równie rozpoznawalny, jak Bill Gates. To musiało się przełożyć na większe zainteresowanie systemem Mac OS X, ale także otworzyło umysły użytkowników komputerów na to, że istnieją alternatywy dla Windowsa.

Zapewne nie bez znaczenia jest to, że użytkownicy internetu są coraz lepiej zorientowani w nowych technologiach. Jeszcze 5-6 lat temu wiele osób nie wiedziało, że istnieje coś takiego, jak przeglądarka. Uruchamianie Internet Explorera nazywano "wchodzeniem w internet". Dziś więcej ludzi ma świadomość, że można użyć innej przeglądarki albo nawet innego systemu. 

Microsoft powinien się tym martwić. Windows 8 może znacząco wpłynąć na przyszłość firmy, ale będzie musiał zdobywać rynek bardzo odmienny od tego, jaki zdobywały poprzednie wersje Windowsa.

Szczególnym powodem do zmartwień powinno być dla Microsoftu to, że na prezentacjach startupów i imprezach branży IT widzi się coraz więcej osób z macbookami, tabletami lub smartfonami, które są urządzeniami bez Windowsa. To jest wskaźnik pewnego trendu, który z czasem zacznie się przenosić na "zwykłych użytkowników".

Czytaj: Microsoft składa życzenia Linuksowi (wideo)


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

NFI Midas kupił Aero2