Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

ACTA: Parlament Europejski zapomniał o swoich obawach?

23-01-2012, 11:26

Jutro ACTA będzie tematem rozmów w komisji Parlamentu Europejskiego odpowiedzialnej za rozwój (DEVE). Istnieje projekt opinii komisji, ale czytając go trudno nie odnieść wrażenia, że o czymś zapomniano, lub raczej... projekt pomija coś bardzo istotnego.

robot sprzątający

reklama


Porozumienie ACTA może być niebawem podpisane przez przedstawicieli Polski i UE. Potem czeka nas proces ratyfikacji, który będzie obejmował także dyskusję w Parlamencie Europejskim.

W rzeczywistości europarlament już pracuje nad ACTA. W DI wspominaliśmy o pracach w komisji odpowiedzialnej za handel międzynarodowy (INTA), które niestety odbywały się przy drzwiach zamkniętych. To nie jedyna komisja, przez którą przejdzie ACTA.

Czytaj: Rozmowy o ACTA nadal tajne, także w Parlamencie Europejskim

Jak czytamy na stronach Parlamentu Europejskiego, jutro nad kwestią ACTA ma pochylić się komisja DEVE, odpowiedzialna za rozwój. Projekt opinii Komisji Rozwoju przedstawi Jan Zahradil. Ten projekt jest dostępny na stronie Parlamentu Europejskiego także w wersji polskiej (PDF, 4 strony).

Ciekawe jest to, że w tytule dokumentu nie pojawia się słowo ACTA. Również w agendzie spotkań komisji DEVE nie pada ten rozpoznawalny skrót.

Projekt opinii Komisji Rozwoju to coś niezwykłego. Jest w nim mowa o tym, że Komisja z zadowoleniem przyjmuje zakończenie negocjacji w sprawie ACTA. Jest mowa o tym, że członkostwa w ACTA nie cechuje wyłączność i do inicjatywy mogą przystąpić dodatkowe strony. W opinii są też gratulacje dla Komisji Europejskiej, która rzekomo dopilnowała zgodności przepisów ACTA z dorobkiem prawnym Unii. To wszystko jest mocno przesadzone, a gratulacje szczególnie. Wielu ekspertów wskazywało na to, że ACTA nie przystaje do prawa UE.

W opinii Komisji Rozwoju nie ma ani słowa o kontrowersjach związanych z ACTA. Nie wspomina się o zastrzeżeniach Europejskiego Inspektora Ochrony Danych lub o tym, że Parlament Europejski nie był dopuszczony do negocjacji. Nie ma też słowa o tym, że Parlament Europejski dwukrotnie skrytykował tryb prac nad ACTA.

Czy projektodawcy opinii Komisji Rozwoju naprawdę nie słyszeli o kontrowersjach dotyczących ACTA? Z pewnością słyszeli. Oni tylko nie chcą, aby o nich mówiono.

Czytaj: Zgoda na ACTA to zgoda na omijanie demokracji. Dlaczego?


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

Literatura i gry na RadomIT