Nokia wciąż liderem, jednak niedługo będzie musiała pożegnać się z pierwszym miejscem w skali globalnej, w Europie Zachodniej już została wyprzedzona. Najszybciej zyskują Samsung, HTC i Apple.
Według firmy badawczej IDC globalna sprzedaż smartfonów w pierwszym kwartale 2011 roku wyniosła 99,6 mln sztuk i była wyższa od osiągniętej rok temu o 79,7 proc. Jej analitycy wymieniają trzy główne powody silnego wzrostu - pojawienie się długo oczekiwanych modeli telefonów, oferowanie starszych modeli w niskich cenach, a także niesłabnący popyt ze strony konsumentów.
O ile w Europie Zachodniej pozycję lidera straciła Nokia (na rzecz Samsunga), o tyle globalnie firma wciąż jest na pierwszej pozycji. To jednak może się szybko zmienić. W ciągu roku jej sprzedaż wzrosła zaledwie o 12,6 proc., osiągając poziom 24,2 mln smartfonów. Udział w rynku spadł w ciągu dwunastu miesięcy bardzo boleśnie - z 38,8 do 24,3 proc. Analitycy IDC zwracają uwagę na wciąż utrzymujący się popyt na smartfony z Symbianem, a także kolejne premiery urządzeń na nim pracujących. Ostrzegają jednak, że przy przejściu na system Windows Phone 7 może dojść do dalszego szybkiego spadku udziału w rynku.
Z trzeciej na drugą pozycję wskoczyła Apple. Globalna sprzedaż iPhone'a wzrosła o 114,4 proc., do 18,7 mln urządzeń. Udział firmy w rynku wzrósł od pierwszego kwartału 2010 roku z 15,7 do 18,7 proc. Rekordowo wysoka sprzedaż smartfona pozwoliła po raz kolejny osiągnąć rewelacyjne wyniki finansowe. Trzycyfrowy wzrost sprzedaży osiągnięto na dwóch kluczowych rynkach - w Stanach Zjednoczonych oraz Chinach kontynentalnych. South Korean Telecom oraz Saudi Telecom to nowi operatorzy, którzy wprowadzili iPhone'y do swojej oferty.
Na najniższe miejsce podium spadła Research In Motion. Co prawda, jej sprzedaż wzrosła o 31,1 proc. (+3,3 mln), do 13,9 mln urządzeń, jednak nie pozwoliło to utrzymać zeszłorocznego udziału w rynku na poziomie 19,1 proc. Obecnie wynosi on 14,0 proc. Firma umacnia się poza Stanami Zjednoczonymi, pomagają jej też premiery dwóch nowych smartfonów z systemem BlackBerry 7 OS. IDC zwraca jednak uwagę, że większość sprzedawanych urządzeń to starsze, mniej kosztujące modele. Taki trend ma się utrzymać także w kolejnym kwartale.
350-procentowym wzrostem pochwalić się może Samsung. Globalna sprzedaż firmy wzrosła z 2,4 do 10,8 mln urządzeń, a udział firmy z 4,3 do 10,8 proc. Szerokie portfolio, uwzględniające nie tylko różne modele, ale także różne systemy operacyjne, zaspokaja potrzeby konsumentów wielu rynków. Samsung zawdzięcza sukces przede wszystkim systemowi operacyjnemu Android.
Pierwszą piątkę zamyka HTC. Koreański producent zwiększył sprzedaż o 229,6 proc., do 8,9 mln smartfonów. Udziały firmy wzrosły o 4,0 pkt proc., osiągając w pierwszym kwartale br. 8,9 proc. IDC zauważa, że tak szybki wzrost możliwy był dzięki premierom nowych telefonów, w tym przede wszystkim Salsy (zoptymalizowanej pod kątem Facebooka) i ChaCha. Oprócz tego pojawiły się m.in. Inspire 4G, Evo Shift 4G, a także Thunderbold (obsługuje LTE).
Pozostali producenci sprzedali 23,2 mln smartfonów, o 143,7 proc. więcej niż rok temu. Zwiększyli udział z 17,1 do 23,2 proc.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|