Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji opublikowała w tym tygodniu sprawozdanie ze swojej działalności w roku 2010. Skupimy się jedynie na kwestiach związanych z abonamentem i finansami publicznymi radia oraz telewizji. Obraz, jaki wyłania się z dokumentu, nie napawa optymizmem. Dobitnie pokazuje także, że politycy nie mają - poza wykorzystaniem dla własnych celów - pomysłu na media publiczne.

Realne wpływy abonamentowe osiągnęły swój szczyt w roku 2003, gdy wyniosły 905,1 mln zł. Od tego czasu systematycznie spadają, jednak do 2007 roku spadek ten był niewielki. Dopiero kolejny rok przyniósł zasadnicze załamanie. O ile w latach 2003-2007 wpływy zmniejszyły się łącznie o 2 proc., o tyle tylko w roku 2008 spadek wyniósł aż 18,2 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Spadki te zanotowano pomimo podwyżek opłat w latach 2004-2006.

>> Czytaj także: KRRiT: Abonament RTV wzrośnie od 2011 r.

W zeszłym roku z abonamentu KRRiT uzyskała 552,3 mln zł, co było kwotą o 11,3 proc. niższą niż w roku poprzednim oraz o 39,0 proc. niższą niż w roku 2003. Mówimy tutaj o spadku o 352,8 mln złotych. O tyle mniej mają Telewizja Polska, a także publiczne rozgłośnie radiowe na swoją działalność misyjną. Gdyby wszystkie gospodarstwa domowe opłacały abonament, przychody z tego tytułu wyniosłyby 2,3 mld złotych.

Warto podkreślić, że niższe wpływy abonamentowe to także niższe przychody Poczty Polskiej. Narodowy operator otrzymuje bowiem prowizję w wysokości 6 proc. od opłat abonamentowych oraz odsetek za zwłokę, a także 50-procentową z tytułu kar za używanie niezarejestrowanych odbiorników. W roku 2010 uzyskała ona łącznie z tytułu prowizji 36,29 mln zł. Zakładając, że w roku 2003 wpływy z poszczególnych źródeł miały identyczny udział, jak obecnie, Poczta Polska zarobiła 8 lat temu ponad 58 mln złotych.

W tym roku KRRiT spodziewa się wpływów na poziomie 385 mln złotych, czyli o 30,3 proc. niższych niż w roku 2010. Z kwoty tej 144.375 tys. zł otrzymać ma Telewizja Polska S.A. (37,5 proc.), natomiast Polskie Radio S.A. w Warszawie oraz spółki radiofonii regionalnej po 120.312,5 tys. zł (31,25 proc.).

Na pogarszającą się sytuację mediów publicznych wpływ ma przede wszystkim rosnąca liczba gospodarstw domowych, które nie zarejestrowały odbiorników radiowo-telewizyjnych. W latach 2007-2010 wzrosła ona z 5,71 do 6,57 mln. Jednocześnie z 1,83 do 2,48 mln wzrosła liczba tych gospodarstw, które zwolnione są z opłat. Zasadniczy wzrost nastąpił w roku 2010, kiedy to zwolnieniem objęto m.in. osoby, które ukończyły 60 lat i mają prawo do emerytury.

>> Czytaj także: Ustawa medialna "bez internetu", ale do czasu