Microsoft chce, aby Windows XP był instalowany na nowych komputerach tylko do końca czerwca. Po tym terminie wersja OEM będzie dostępna już tylko w ofertach dla firm oraz w krajach rozwijających się. Powód takiej decyzji jest oczywisty - Microsoft musi wycofać starszy system, aby napędzić sprzedaż nowego Windows Vista.

Wielu użytkowników nie chce jednak przesiadki. Dlatego na początku bieżącego roku serwis InfoWorld wystosował petycję "Save XP". Jej autorzy chcą, aby XP był dostępny w sprzedaży tak długo, jak będzie na to zapotrzebowanie. Nie chodzi im o dostępność systemu na wybranych modelach komputerów lub podobne półśrodki. Chcą aby XP był ciągle realną alternatywą dla Visty.

W marcu odnotowano pierwsze 100 tys. podpisów pod petycją. Teraz serwis InfoWorld poinformował, że ponad 200 tys, osób domaga się przedłużenia życia Windowsa XP. Mówiąc ściśle 15 maja liczba podpisów pod petycją wynosiła 200805, nie licząc podpisów zdublowanych i niepotwierdzonych.

Serwis wskazał również na medialny sukces kampanii SaveXP. Wygenerowała ona wiele artykułów w prasie, także na temat temat oporów jakie wobec Visty mają klienci Microsoftu. Business Week opublikował materiał nt. rosnącej popularności komputerów Apple w firmach. Inne raporty donoszą o tym, że firmy chcą całkowicie uniknąć Windows Vista licząc na to, że uda im się doczekać do wydania systemu Windows 7, który ma być nieco lżejszy niż najnowszy system Microsoftu.

W tej chwili nic nie wskazuje na to, aby Microsoft chciał pozytywnie rozważyć petycję. Co prawda w ostatnim czasie Steve Ballmer powiedział agencji Associated Press, że jeśli klienci mają na jakiś temat odmienne zdanie to firma zawsze może zmądrzeć. Potem jednak dodał, że mimo to koncern nadal planuje zakończenie życia Windowsa XP na 30 czerwca. W lutym br. rzecznik Microsoftu mówił to samo - firma słucha klientów, ale planów nie zmieni.