Pierwsze E-papierosy powstały w Chinach i zostały wprowadzone na rynek amerykański w 2007 roku. Wiele z nich do złudzenia swoim wyglądem przypomina zwykłe papierosy tytoniowe. Wystarczy jednak jedno spojrzenie do środka, żeby zobaczyć główną różnicę: ten wyrób jest wolny od tytoniu. E-papierosy to w rzeczywistości parowniki, które zamiast spalania tytoniu, podgrzewają płyn. Ciecz zamienia się w parę, która jest następnie wdychana. Chociaż niektórzy twierdzą, że para oferuje korzyści zdrowotne w porównaniu z tradycyjnym dymem papierosowym, to agencje regulacyjne i niektórzy eksperci zdrowia, nie są do końca o tym przekonani. Przed rozważeniem decyzji o sięgnięciu po e-papierosa, lepiej oprzeć się na faktach.
Truizmem jest stwierdzenie, że nie tylko aktywni palacze znajdują się pod szkodliwym wpływem papierosów. Według amerykańskiego Narodowego Centrum Zapobiegania Chorobom Przewlekłym i Promocji zdrowia, aż 2,5 mln osób niepalących zmarło na skutek biernego palenia w okresie między 1964 i 2014 rokiem. Mimo zastrzeżeń, że e-papierosy są bezpieczną alternatywą dla zwykłych papierosów, nie można całkowicie pominąć problemu narażenia na bierne działanie nikotyny.
Ekspozycja na nikotynę z e-papierosów jest realna, choć badania wskazują, że jest ona znacznie mniejsza w porównaniu z dymem ze zwykłych papierosów. Emisja nikotyny jest 10 razy niższa niż podczas spalania tytoniu i wydychany aerozol nie zawiera znaczących ilości specyficznych toksyn tytoniowych (tlenku węgla lub innych toksycznych lotnych związków organicznych).
Artykuł napisany przy współpracy www.moj-fajek.pl - e papieros sklep. Warto odwiedzić!
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|