Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Polskie e-sklepy też wprowadzają w błąd

11-09-2009, 08:20

10 polskich e-sklepów sprawdził Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) w ramach Międzynarodowych Dni Przeszukiwania Internetu, organizowanych przez Komisję Europejską. Aż 6 sklepów będzie się tłumaczyć z nieprawidłowości, a w przypadku dwóch Urząd poprosił zagraniczne urzędy o podjęcie działań.

Od 2007 roku Komisja Europejska organizuje Międzynarodowe Dni Przeszukiwania Internetu, wybierając branżę i określając warunki badania – badane były do tej pory m.in. linie lotnicze. Wczoraj pisaliśmy o wynikach ostatniej kontroli, w ramach której sprawdzano sklepy internetowe sprzedające sprzęt RTV i AGD.

W ramach wspólnej akcji państwa członkowskie przebadały 369 stron sklepów internetowych oferujących sprzęt elektroniczny. W wyniku przeprowadzonej akcji okazało się, że 55 proc. skontrolowanych stron zawiera nieprawidłowości. Najczęstszym problemem stwierdzonym na 131 stronach było umieszczanie informacji wprowadzających internautów w błąd odnośnie przysługujących im praw.

Na 93 stronach zabrakło informacji o całkowitej cenie, jaką klient musi zapłacić (np. podawano ceny bez uwzględniania podatków). Kontrolujący zwrócili uwagę na brak lub niekompletne informacje na temat przedsiębiorcy, takie jak nazwa, adres pocztowy czy adres e-mail.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podał dane dotyczące wyników kontroli w Polsce. Przeszukano 10 stron internetowych oferujących sprzęt elektroniczny. Wobec sześciu z nich planowane są postępowania wyjaśniające. W przypadku dwóch sklepów w związku z podejrzeniem praktyki mającej znaczenie transgraniczne polski Urząd poprosił o podjęcie działań przez Francję i Niemcy.

Przedsiębiorcy, u których stwierdzono problemy będą proszeni o wyjaśnienie stosowanych praktyk. W niektórych przypadkach podjęte czynności prawne mogą doprowadzić do nałożenia kary na tych, którzy dopuścili się rażącego nadużycia. Ostatecznie zastosowane działania zostaną zaprezentowane w połowie 2010 roku.

Przy okazji UOKiK przypomniał, że konsument robiący zakupy w sieci ma prawo zwrócić towar w terminie 10 dni od dnia dostarczenia, a w przypadku usługi - od dnia zawarcia umowy.

W sytuacji, gdy na stronie sklepu internetowego nie zostały podane niektóre informacje (o nazwie i siedzibie sklepu, kosztach, terminie i sposobie dostawy, cenie obejmującej także cło i podatki, zasadach zapłaty, prawie do odstąpienia od umowy w przeciągu 10 dni lub miejscu i sposobie składania reklamacji), termin na odstąpienie od umowy wynosi 3 miesiące. Sprzedawca nie może też żądać zapłaty za wycofanie się z umowy (odstępnego).

W razie pojawienia się problemów prawnych konsumenci mogą liczyć na pomoc miejskich i powiatowych rzeczników konsumentów oraz organizacji pozarządowych – Federacji Konsumentów. Bezpłatne porady udzielane są również pod numerem telefonu 0 800 800 008.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: UOKiK



Ostatnie artykuły:

fot. HONOR








fot. Freepik



fot. ING