Aktualnie konsultowany projekt ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych oraz niektóre inne ustawy mogą stać się szansą na wyrównanie możliwości w dostępie do niezbędnego polskim przedsiębiorcom szybkiego internetu. Muszą być jednak spełnione konkretne warunki, między innymi te jakościowe.
reklama
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców twierdzi, że poza wypełnieniem mapy kraju zasięgiem sieci, nie mniej istotna będzie jej wysoka jakość. Tylko taka daje szansę na realny i pozytywny wpływ na prowadzoną działalność, w tym możliwość zaistnienia i konkurowania na rynkach międzynarodowych. Dlatego popiera proponowaną w projekcie ustawy koncentrację na tworzeniu warunków dla sieci nowej generacji opartych o rozwiązania światłowodowe i 5G. W szczególności związek cieszy, że państwo dostrzega bariery, które hamują rozwój nowoczesnych technologii i podejmuje próby, żeby je znosić (np. wysokie opłaty administracyjne czy restrykcyjne normy, które odbiegają od funkcjonujących w Europie standardów). Za szczególnie istotne cele i przewidywane skutki wdrożenia ustawy postrzega, wskazane w towarzyszących projektowi analizach:
ZPP zauważa, że umożliwienie powszechnego korzystania z sieci 5G będzie z technicznego punktu widzenia wymagało inwestycji w kolejne stacje bazowe i zagęszczenia sieci. Korzystanie z częstotliwości w technologii 5G opiera się na przesyle danych jedynie na niewielkich odległościach. W związku z powyższym operatorzy muszą mieć tzw. pewność inwestycyjną, czyli przewidywalność wydawanych decyzji co do ich rozstrzygnięć czasu wydania, oderwane od arbitralnego uznania urzędniczego i tworzonej contra legem praktyki w danym urzędzie. Jest to szczególnie uciążliwe dla małych i średnich przedsiębiorców, którzy nie mają wystarczających środków i zasobów na dochodzenie swoich praw w ramach procedury odwoławczej czy sądowo-administracyjnej. W konsekwencji takie podmioty często po prostu rezygnują z danej inwestycji w sieć, pozostawiając bez własnej winy daną społeczność bez dostępu do telekomunikacji.
Poza powyższym, związek odnotował, że w ustawie mającej służyć rozwojowi telekomunikacji, podmioty, które odpowiedzialne są za faktyczne wdrożenie oczekiwanych zmian, czyli mają przeznaczyć na to miliardowe budżety – będą mocą tej samej ustawy obciążone dodatkowymi obowiązkami biurokratycznymi (rozległa sprawozdawczość) na rzecz Prezesa UKE (art. 29 ustawy o wspieraniu (…)). Wbrew tezom zawartym w uzasadnieniu i OSR, każdy, nawet najmniejszy obowiązek powoduje dla przedsiębiorcy realne i policzalne koszty, które nie są związane z jego podstawową działalnością. Biorąc pod uwagę skalę planowanej zmiany, tj. uruchomienie obowiązku stałego aktualizowania danych, a także sporządzenia i aktualizowania szczegółowych map przebiegu infrastruktury, szacuje się, że w skali całego sektora przedmiotowe koszty mogą sięgnąć wielu milionów zł.
W ramach uwagi uzupełniającej należy zaznaczyć, że ZPP kierunkowo pozytywnie oceniał zmiany do Prawa telekomunikacyjnego, które weszły w życie 12 grudnia 2018 r. w zakresie popularyzowania tzw. „odpapierowienia” kontaktów przedsiębiorców telekomunikacyjnych z klientami. Niestety wprowadzone przepisy nadal sprzyjają biurokratyzacji i nie dają klientom operatorów telekomunikacyjnych realnej możliwości wyboru kiedy i jakie dokumenty chcą otrzymywać w formie papierowej, a jakie zdalnie np. za pomocą poczty elektronicznej. Procedowany kolejny projekt legislacyjny zmieniający również Prawo telekomunikacyjne powinien posłużyć do uelastycznienia wymagań regulacyjnych także w tym aspekcie.
Źródło: ZPP
Zobacz projekt ustawy na stronach Ministerstwa Cyfryzacji
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|