Z informacji policji wynika, że do klientów jednego ze szczecińskich banków przychodziła wiadomość z podrobioną stroną instytucji. Oszuści podszywając się pod bank zwracali się do klienta z prośbą o uaktualnienie danych. Należało podać m.in. hasło i kilka kodów jednorazowych. Był to więc najbardziej klasyczny model ataku phishingowego.

Informacje wysyłane przez klientów rzecz jasna nie docierały do banku, tylko do oszustów. Ci wchodzili na konta klientów i przelewali dostępne pieniądze na konta "słupów" (były to już konta legalnie założone, jak zwykle w takich przypadkach). W jednym z banków w Szczecinie można wybrać jednorazowo 30 tys. zł. Przestępcy nie przelewali więcej, aby wybrać całą kwotę jednorazowo.

Sprawcy wyczyścili w sumie 20 kont z banku na terenie Szczecina. Mogli również ściągać pieniądze z kont w innych bankach. Funkcjonariusze policji sprawdzają jeszcze, z ilu kont na terenie całej Polski zniknęły pieniądze.

Zatrzymane w tej sprawie osoby to 21-letni Adam Ch., 32-letni Emil A. i 25-letnia Beata K. Usłyszały one zarzut oszustwa internetowego i kradzieży. Grozi im do 5 lat więzienia (tyle samo, co za udostępnianie muzyki). Policjanci pracują nad zatrzymaniem osób kierujących całym nielegalnym procederem.

Policjanci zwracają się z prośbą do klientów wszystkich banków - nie tylko w Szczecinie - o sprawdzenie kont internetowych: czy bez ich wiedzy nie zostały dokonane transakcje na ich kontach. Ponadto, jeśli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości co do autentyczności stron bankowych, powinien skontaktować się z policją w Szczecinie.

Warto przypomnieć, że żaden bank nie wysyła do swoich klientów e-maili z prośbą o podawanie swoich danych. Jeśli dostajemy tego typu wiadomość, powinniśmy ją zignorować i jak najszybciej poinformować daną instytucję finansową o próbie wyłudzenia.