Kiedy zacząć rozszerzać dietę dziecka?

Organizację zajmujące się badaniem i wspieraniem zdrowia i rozwoju dziecka spierają się co do tego, kiedy powinno się zacząć rozszerzać dietę dziecka. Wynika to z faktu, że niektóre dzieci karmione są piersią, inne karmione są sztucznymi mieszankami. W każdym razie, najczęstszą opinią jest, że minimalny wiek dziecka, w którym można zacząć rozszerzać dietę dziecka bez szkody dla niego to ukończony siedemnasty tydzień życia dziecka. Ogólnie, organizacje spierają się między siedemnastym a dwudziestym siódmym tygodniem życia, ale ten minimalny wiek, kiedy faktycznie można zacząć wprowadzać inne pokarmy to siedemnasty tydzień. Jeżeli matka karmi piersią, zaleca się, by do ukończenia szóstego miesiąca dziecko było karmione tylko mlekiem matki, dzięki czemu maluch nabędzie odporności. WHO rekomenduje karmienie piersią do szóstego miesiąca, twierdząc, że dzięki temu dziecko ma większe szanse uniknąć w późniejszym życiu chorób cywilizacyjnych – cukrzycy, otyłości i nadwagi.

Od czego zacząć?

Na sklepowych półkach znajdziemy całe mnóstwo kaszek, zupek, owocowych przecierów i startych warzyw przeznaczonych dla dzieci w odpowiednim wieku. Mamy do wyboru Mamuko, Organix, Gerber Organic. Produkty są różnorodne, ale im większy wybór, tym trudniejsza decyzja. Dlatego warto wiedzieć, co najpierw powinno się wprowadzić do diety. Przede wszystkim, trzeba pamiętać, że wprowadzanie najpierw owoców, a potem warzyw i kaszek może być błędem, ponieważ dziecko lubi słodki smak – owoce są słodkie i może dojść do sytuacji, w której berbeć nie będzie chciał już jeść warzyw, a będzie domagać się owoców. Choć owoce także są zdrowe, lepiej zacząć od warzyw, które mają niższy indeks glikemiczny i są bogate w wiele witamin i mają mniej cukru.

Z czego powinna składać się pierwsza zupka?

Kiedy już wiemy, że to od warzyw powinna rozpocząć się przygoda dziecka z nowymi posiłkami, to teraz czas zastanowić się, jakie to powinny być warzywa. Gotując bądź kupując zupkę dla dziecka, powinno się sięgnąć po marchewkę, ziemniaki, kalafior, cukinię, buraki, bataty czy też pietruszkę. Warto sięgnąć również po kasze, np. jaglaną czy kukurydzianą.