Podziękowania do osób pobierających darmową muzykę z internetu będzie wysyłał serwis Jamendo. W ten sposób chce on pokazać, że nie wszyscy artyści stoją za wytwórniami, które dążą do wprowadzenia drakońskiego prawa pozwalającego na odcinanie internautów od sieci.
W Europie co jakiś czas wraca pomysł, aby odcinać od internetu osoby pobierające muzykę za pośrednictwem sieci P2P. W niektórych proponowanych przepisach nie uwzględniono nawet sposobu odwołania się od decyzji o odcięciu. Przyszłe prawo może więc mieć naprawdę drakoński charakter.
O tak skonstruowane prawo od dawna walczą stowarzyszenia producentów, takie jak IFPI. Parlament Europejski dwukrotnie dał do zrozumienia, że nie można stawiać praw autorskich wyżej od praw obywatela. Mimo to francuscy politycy z prezydentem Sarkozym na czele okazali się bardzo chętni do słuchania propozycji IFPI. Rząd Brytyjski ostatecznie wycofał się z odcinania piratów od sieci, ale chce utrudniać korzystanie z P2P.
Serwis Jamendo chce w tym kontekście przypomnieć, że dostępna muzyka to nie tylko produkcje wielkich wytwórni. Serwis ten oferuje dużo muzyki na licencji Creative Commons, którą można legalnie i swobodnie kopiować, a nawet przetwarzać i upubliczniać za darmo na określonych warunkach.
Zwolennicy odcinania piratów od sieci proponowali, aby internet odłączać po trzykrotnym naruszeniu praw autorskich. Jamendo proponuje trzy rodzaje podziękowań za pobieranie. Po pierwsze serwis wyśle e-mail z podziękowaniem do każdego, kto pobrał jeden z 200 tys. utworów dostępnych w zasobach Jamendo.
Po drugie aktywni pobierający otrzymają od Jamendo zestaw dokumentów do promowania muzyki dostępnej w sieci za darmo. Po trzecie - osobom najbardziej aktywnym w promowaniu "wolnej muzyki" Jamendo zwróci miesięczny koszt utrzymania łącza internetowego. To symboliczne przeciwieństwo odcinania od sieci.
Na zwrot kosztów mogą liczyć osoby korzystające z usługi Jamendo PRO – licencji, która gwarantuje wykorzystanie muzyki z Jamendo do celów handlowych (nagłośnienie pomieszczeń/projekty audiowizualne). Korzystanie z Jamendo PRO nie powoduje konieczności wnoszenia opłat dla organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, a umożliwia otrzymanie zaświadczenia dla tych organizacji w razie kontroli.
- Jamendo chce pokazać, że jest wielu utalentowanych artystów, którzy wiedzą, jak korzystać z możliwości oferowanych przez internet i potrafiących przyjąć innowacyjne modele monetyzacji. Ich fani powinni być nagradzani, nie karani – podsumował Sylvain Zimmer, twórca Jamendo na blogu serwisu.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*