Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Miałoby to ograniczyć przypadki utraty wrażliwych i cennych informacji. To jeden z wniosków opracowanego niedawno w Wielkiej Brytanii raportu.

Utrata danych zawsze wiąże się z różnego rodzaju problemami. Tym większymi, im ważniejsze informacje zostały utracone. Skasowanie danych oznaczać może kosztowne działania na rzecz ich odtworzenia, jednak dostanie się ich w niepowołane ręce - konkurencji bądź też przestępców - może mieć o wiele dalej sięgające skutki. Firmy i instytucje państwowe raczej nie chwalą się przypadkami utraty danych, jednak opinia publiczna co jakiś czas dowiaduje się o co bardziej znaczących. Szczególnie często ma to miejsce w Wielkiej Brytanii.

Zagubione komputery, płyty CD, pendrive'y czy telefony komórkowe to dość częste tam zjawisko. Równie częste, jak znajdowanie poufnych informacji chociażby na wysypiskach śmieci. Dlatego też znowelizowano prawo w zakresie ochrony informacji - na początku kwietnia weszły w życie nowe przepisy przewidujące karę grzywny w wysokości nawet pół miliona funtów dla każdego, kto dopuści się zaniedbań w tym zakresie, doprowadzając do utraty danych.

>> Czytaj więcej: Pół miliona funtów kary za utratę danych 

Teraz jednak pojawiają się kolejne pomysły. Jak podaje serwis computing.co.uk, w jednym z niedawno opracowanych raportów zaproponowano, by w ogóle zakazać przesyłania plików za pośrednictwem zwykłej poczty bądź firm kurierskich. Z takiego rozwiązania, w zakresie transferu bardzo dużych plików, korzysta jedna na pięć zbadanych firm. Co więcej, odsetek ten rośnie.

Firmy coraz mniej polegają w tym zakresie na mailach (spadek z 35 do 18 procent w latach 2008-2010). Dwie trzecie firm korzysta z FTP, a kolejne 28 procent z zaufanych serwisów internetowych. Żadnej z metod nie można uznać za 100-procentowo bezpieczną, jednak wyeliminowanie przesyłania plików na nośnikach fizycznych mogłoby być jakimś rozwiązaniem w zakresie zwiększenia bezpieczeństwa.

>> Czytaj także: Dane wyciekają na przenośnych dyskach 

Trzeba jednak pamiętać, że - co wykazał już szereg badań - najsłabszym ogniwem zawsze jest człowiek. Procedury procedurami, jednak to my jesteśmy odpowiedzialni za ich stosowanie.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR







Tematy pokrewne:  

tag wycieki danychtag tajne danetag dane