W ostatnich latach wzrosła świadomość znaczenia cyberbezpieczeństwa dla rozwoju firm. Stało się tak dzięki nagłośnieniu wielu przypadków wycieku danych. Sytuacja jednak wcale nie wygląda różowo. W raporcie z badań, które w tym roku przeprowadziła Marsh & McLennan Agency, ujawniono, że piętą Achillesa przedsiębiorców jest zrozumienie samych zjawisk i mechanizmów powodujących zagrożenia.
reklama
Umiejętne radzenie sobie z zagrożeniami, w tym również cybernetycznymi, może mieć znaczący wpływ na rozwój przedsiębiorstwa. Według wydanego na początku tego roku raportu „Zarządzanie ryzykiem a rozwój w erze innowacji”, zaledwie 60% wyższego szczebla menedżerów zarządzających ryzykiem uznało, że z zagrożeniami niesionymi przez innowacje radzi sobie dobrze lub bardzo dobrze. Tę grupę ankietowanych nazwano „adapterami”.
Przewaga „adapterów" nad pozostałymi przedstawicielami badanej społeczności ujawnia się w kilku obszarach:
Zgodnie z wypowiedzią Jasona Petta, lidera zajmującego się w PwC ryzykiem, wprawdzie organizacje wykorzystują potencjał nowych technologii, takich jak big data, sztuczna inteligencja i internet rzeczy, to jednak zaniedbują zagadnienia związane z zarządzaniem ryzykiem. Jedynie “adapterzy” stanowią tu chlubny wyjątek.
Źródło: Bitdefender
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|