Kosztowne pozwy patentowe od firm, które niczego nie produkują - ten problem znany jest w USA od dawna, ale coraz częściej politycy chcą się z nim uporać. Projekt kolejnej anty-trollowej ustawy pojawił się wczoraj.
reklama
Kim jest patentowy troll? To taka firma, która nigdy niczego nie wyprodukowała, ale w jakiś sposób weszła w posiadanie patentu. Ta firma będzie pozywać inne firmy, faktycznie działające na rynku, za naruszenie "własności intelektualnej". Szacuje się, że działalność patentowych trolli kosztowała amerykańskie firmy 29 mld dolarów tylko w roku 2011. Zdarza się już, że 5-osobowy startup może zatrudniać 6 prawników do obrony przed atakami trolli.
W USA o tym problemie mówi się od dawna. Są apele o reformę systemu patentowego, ale to raczej nieprędko nastąpi. W związku z tym padają propozycje takich zmian w prawie, aby przynajmniej uniemożliwić trollom zarabianie i krzywdzenie firm faktycznie działających na rynku.
Najnowsza propozycja takiej ustawy została przedstawiona wczoraj przez kongresmena Boba Goodlatte. Wsparli go inni członkowie Izby Reprezentantów, zarówno republikanie, jak i demokraci. Projekt ustawy jest dostępny na stronie Izby Reprezentantów.
Proponowana ustawa ma sprawić, że sądzenie się o patenty będzie bardziej ryzykowne dla trolli i będzie wymagało dokładniejszego umotywowania pozwu.
Posiadacze patentów będą musieli wskazać, jakie elementy produktu naruszają patent i w jaki sposób. Innymi słowy trolle patentowe będą musiały nieco lepiej przygotować się do sprawy, a firmy oskarżone o naruszanie będą mogły lepiej ocenić znaczenie pozwu.
Ostrzeżenie przed trollami - fot. Shutterstock.com
Ustawa ma też zagwarantować, że sąd będzie mógł zażądać od strony przegrywającej pokrycia kosztów poniesionych przez stronę wygrywającą. Ma to zwiększyć ryzyko, jakie podejmuje firma wnosząca pozew o naruszenie patentu. Ustawa będzie też wymagała od trolli ujawnienia, kto może zyskać na danej sprawie. Chodzi o to, aby pozwów nie wszczynały "firmy fasadowe".
Twórcy ustawy chcą również, by sprawy przeciwko klientom używającym danej technologii mają być wstrzymywane, jeśli toczy się równoległy proces przeciwko producentowi.
Proponowane rozwiązania mogą wyglądać znajomo i to nie bez powodu. Już w roku 2012 proponowano ustawę SHIELD Act, która miała realizować część powyższych założeń. W czerwcu tego roku Biały Dom ogłosił, że ma zamiar walczyć z problemem patentowych trolli i przedstawiono propozycje podobnych środków.
Nie jest to pierwsze podejście do problemu patentowego trollingu w USA i przekonamy się co z niego wyniknie. Tymczasem warto zauważyć, że dzięki unijnemu pomysłowi na Jednolity Patent patentowy trolling może pojawić się w Europie. Obawiają się tego nawet duże firmy, którym zależy na patentach. We wrześniu Samsung, Apple, Microsoft i Google przedstawiły list otwarty w tej sprawie.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|