Funkcjonariusze z Komendy Głównej Policji zajmujący się zwalczaniem cyberprzestępców oraz komendy wojewódzkiej w Katowicach zatrzymali dwóch hakerów podszywających się pod Polską Grupę Energetyczną. Mężczyźni w ciągu 14 dni wysłali ponad milion SMS–ów z informacją o rzekomej niedopłacie na rachunku za prąd. Wiadomości zawierały link do fałszywej strony płatności, na której wyłudzali od swoich ofiar wrażliwe dane. Hakerów złapano na gorącym uczynku w jednym z opolskich hoteli.

Zobacz:

SMS od PGE wzywający do zapłaty? To może być oszustwo!

Uwaga na SMS-y o odłączeniu prądu przez PGE

Phishing w ostatnim czasie mocno przybiera na sile. CERT Polska zarejestrował w ubiegłym roku łącznie 29 483 unikalnych incydentów cyberbezpieczeństwa. Najczęstszym typem ataków był właśnie phishing - stanowiący niemal 77 proc. wszystkich obsłużonych przypadków. Jest to wzrost o 196 proc. w porównaniu do poprzedniego roku.

Wiele wskazuje na to, że w tym roku liczba tego typu incydentów się nie zmniejszy. W kwietniu oraz maju systemy telemetryczne firmy Bitdefendera wykryły niebezpiecznego trojana FluBota rozpowszechnianego za pośrednictwem wiadomości SMS. Co ciekawe, na liście najczęściej atakowanych przez tego szkodnika krajów znalazła się Polska.

Choć oszuści stosują od lat tę samą metodą, to jednak wysyłane przez nich wiadomości są coraz bardziej dopracowane. Nie zawierają błędów gramatycznych, ortograficznych czy literówek, co wcześniej zdarzała się dość często. W rezultacie potencjalne ofiary połykają haczyk. Poza tym widoczny jest wzrost smishingu, czyli wysyłania wiadomości SMS, w których oszuści podszywają się pod operatorów telekomunikacyjnych, firmy kurierskie, banki czy dostawców energii jak w przypadku oszustów złapanych na Śląsku. Według ubiegłorocznego raportu firmy Bitdefender opisującego zachowania online konsumentów, oszustwa telefoniczne oraz phishing stanowiły 59 proc. wszystkich cyberzagrożeń.

Mariusz Politowicz z firmy Marken, dystrybutor rozwiązań Bitdefender w Polsce