Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Wydawanie praw jazdy zagrożone po nowym roku? Nie, ale CEPIK 2.0 jeszcze poczeka

08-11-2016, 11:19

Wdrożenie nowej ewidencji pojazdów i kierowców (CEPIK 2.0) znów odsunie się w czasie. Ministerstwo woli zmienić ustawy i przesunąć termin niż doprowadzić do katastrofy.

W styczniu przyszłego roku miał wystartować system CEPIK 2.0 - nowa centralna ewidencja pojazdów i kierowców. To właśnie dzięki niej można było udostępnić takie e-usługi jak sprawdzanie historii pojazdu albo uprawnień kierowców. Nowy CEPIK ma jednak robić o wiele więcej, ale prace nad systemem nie szły tak dobrze jak oczekiwano. Pod koniec roku 2015 dowiedzieliśmy się, że wdrożenie CEPIK 2.0 zostanie przesunięte (nieoficjalnie mówiono, że rząd PO zostawił "trupa w szafie"). System miał ruszyć od początku przyszłego roku.

Pilny projekt by przesunąć wdrożenie

Teraz wiadomo że będzie kolejne przesunięcie. 28 października Ministerstwo Cyfryzacji skierowało do Stałego Komitetu Rady Ministrów projekt nowelizacji ustawy o kierujących pojazdami. Ten projekt będzie przyjmowany w trybie pilnym, bo zachodzi konieczność przesunięcia terminu wejścia w życie całego szeregu ustaw związanych z uruchomieniem CEPIK 2.0. 

Ministerstwo starało się uruchomić projekt w terminie. Doprowadziło do zawarcia potrzebnych porozumień np. z Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych. Uruchomiono współpracę z Instytutem Transportu Drogowego, co rozwiązało problemy związane z brakiem referencyjnego słownika marek i typów pojazdów. Wydano 27 potrzebnych rozporządzeń, ale nadal nie było pewne czy wszystko uda się zrobić na czas.

Ministerstwo Cyfryzacji zleciło przeprowadzenie audytu dotyczącego stanu przygotowania CEPIK 2.0. Okazało się, że wdrożenie systemu od 1 stycznia 2017 roku nadal jest obarczone dużym ryzykiem. Nadal nie przygotowano wszystkich elementów systemu potrzebnych dla użytkowników systemu, do których będą się zaliczać starostwa, ośrodki szkolenia kierowców, stacje kontroli pojazdów i Policji. 

Nawet gdyby wszystko zrobiono na czas to nie będzie możliwości przygotowania użytkowników do korzystania z nowego systemu. Optymalne byłoby nie tylko przeszkolenie ludzi, ale też przeprowadzenie testów i jakiegoś pilotażu. Potrzebne są także testy wydajnościowe systemu i trzeba ostatecznie się upewnić, czy wszystkie akty prawne są spójne. Mówiąc krótko - nie ma czasu na to, czego zwykle się w Polsce nie robi (a kończy się to katastrofami w rodzaju problemów z systemem PKW).

Mogło zaboleć

Gdyby system CEPIK 2.0 wdrożono pośpiesznie to co by się stało? W całym kraju mogłoby dojść do wstrzymania wydawania praw jazdy i dowodów rejestracyjnych (łącznie wydaje się ok. 20 tys. tych dokumentów dziennie, z czego 16. tys. stanowią dowody rejestracyjne). Badania techniczne pojazdów też musiałby stanąć. Proces szkolenia kandydatów na kierowców byłby wstrzymany częściowo, ale już egzaminy teoretyczne na prawo jazdy musiałby stanąć. Możliwość weryfikacji uprawnień czy polis OC byłaby ograniczona. To pokazuje jak wiele ma zależeć od CEPIK 2.0.

- Proces przełączenia na zmodernizowany system jest procesem skomplikowanym i wiąże się z migracją bardzo dużej ilości danych z wielu źródeł (...) skomplikowanie wynika ze zróżnicowania i liczby końcowych odbiorców usług - 380 powiatów, ponad 4 tysiące stacji kontroli pojazdów, ponad 7 tysięcy ośrodków szkolenia kierowców (...) Z punktu widzenia kalendarza i rozłożenie w nim tzw. "długich weekendów" optymalnym terminem umożliwiającym wdrożenie zmodernizowanego systemu bez zakłóceń jest dzień 4 czerwca 2018 roku (...) Dzięki temu terminowi będzie bowiem możliwe przeprowadzenie produkcyjnego uruchomienia systemu w dniach 2 i 3 czerwca 2018 roku - czytamy w uzasadnieniu projektu ustawy. 

Przy okazji warto zwrócić uwagę na pewien szczegół. Ministerstwo Cyfryzacji zastanawia się nad tym jaki termin wdrożenia będzie optymalny ze względów praktycznych. Zazwyczaj politycy tak nie robią. Zwykle wybierają terminy, które ładnie wyglądają (np. początek roku), niosą ze sobą jakąś symbolikę, albo są zwyczajnie "wzięte z kapelusza". Obecnie ministerstwo cyfryzacji cechuje większy poziom praktyczności i specjaliści-praktycy bardzo to cenią.  

Więcej o informatyzacji w Dzienniku Internautów


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. DALL-E




fot. DALL-E



fot. Freepik