Woda może płynąć pod górę
O tym, że tak jest, przekonali się amerykańscy fizycy z University of Oregon. Odkrycie wydaje się początkowo mało przydatne, ale może da się je wykorzystać przy chłodzeniu procesorów.
Zacznijmy od doświadczenia. Na palniku kuchenki zostawmy patelnię i pozwólmy jej dobrze się nagrzać. Kiedy będzie juz gorąca wylejmy na nią nieco wody. Zobaczymy, że przez krótki czas kropelki wody "ślizgają się" we wszystkie strony po powierzchni patelni. W rzeczywistości nie tyle się ślizgają, ile zawisają nad tą powierzchnią na "poduszce" pary wodnej.
To jeszcze żadne odkrycie. Naukowcy przekonali się jednak, że jeśli to samo doświadczenie wykonamy na powierzchni pokrytej specjalnymi wypustkami o przekroju trójkątnym, możliwe jest ukierunkowanie chaotycznego ruchu pary wodnej, znajdującej się pod kroplą wody.
Można rzec, że na tej specjalnej powierzchni powstaje rwący prąd pary, który niesie na swojej powierzchni wodę, nawet jeśli ta powierzchnia jest nachylona.
Naukowcy sądzą, że z czasem odkrycie może mieć znaczenie dla przemysłu komputerowego. Dzięki niemu mogą powstać wodne systemy chłodzenia procesorów pozbawione pomp, koniecznych do wprawienia wody w cyrkulację.
Jedynym napędem dla wody będzie ciepło wytwarzane przez procesor, które zostanie wykorzystane do stworzenia "parowej poduszki". Dzięki odpowiedniemu ukształtowaniu powierzchni, woda (na parze) będzie sama poruszać się w odpowiednim kierunku.