OD SPOTKANIA PASJONATÓW DO WIELKIEGO BIZNESU

"Dzień Linuksa" pierwszy raz zorganizowany został w 1996 roku przez grupę studentów z Uniwersytetu Technicznego w Kaiserslautern w Nadrenii-Palatynacie, jako wieczorne spotkanie pasjonatów. Po 11 latach, choć temat przewodni pozostał ten sam, impreza urosła do rangi największych targów europejskich poświęconych oprogramowaniu Open Source, z Linuksem na czele.

Pierwszy raz w historii zostały one zorganizowane w stolicy Niemiec, równolegle z targami IT Profits, na których swe rozwiązania dla branży IT prezentowały firmy z Berlina i Brandenburgii.


W MIEŚCIE NIEMIECKIEJ INNOWACJI

To właśnie w tym regionie, jak mówił na konferencji prasowej Ortwin Wohlrab, przewodniczący SIBB - związku zrzeszającego lokalną branżę komputerową, powstaje najwięcej projektów IT w Niemczech, w tym wiele opartych na rozwiązaniach Open Source. Jako główną zaletę wolnego oprogramowania wskazuje duży stopień kreatywności, wynikający z zaangażowania całych społeczności przy tworzeniu poszczególnych projektów.

Karl-Heinz Strassemeyer z IBM, pracujący w koncernie niemal 40 lat, a obecnie pełniący funkcję przewodniczącego Linux Solutions Group, porównał powstanie Linuksa do przekładu Biblii przez Lutera na j. niemiecki. Jego zdaniem, system ten wprowadza do biznesu całkiem nową kulturę myślenia i innowacji.
"Aby jednak zastosować go w biznesie, trzeba wpierw zrozumieć architekturę; zasady, na jakich opiera się jego działanie" - podkreślał, sugerując jednocześnie, że nie wszystkie firmy są jeszcze na tym etapie.