Już od pewnego czasu mówi się, że Microsoft pracuje nad kolejną wersją Windowsa znaną jako Windows Blue. Pojawiały się plotki o tym, że wersja ta ma wydłużyć żywotność baterii na ultrabookach. Większości osób nie interesują jednak te szczegóły techniczne. Każdy chciałby raczej wiedzieć, jak nowy system będzie wyglądał.

Teraz można się o tym przekonać. Do sieci wyciekła wczesna wersja Windowsa Blue oznaczona jako build 9364. Zrzuty ekranu można obejrzeć m.in. na polskojęzycznym forum Winforum.eu, które to forum było jednym z głównych źródeł informacji o wycieku, jakie pojawiły się w mediach.

Dziennik Internautów nie może Wam polecić pobrania tego oprogramowania ani zachęcać Was do instalacji. Powiemy jedynie, że ciekawscy dotrą do niego bez problemu.

Jest nieco wygodniej

Co nowego czeka nas w Windows Blue? Najpierw rzuca się w oczy możliwość korzystania z mniejszych kafelków oraz większa kontrola w zakresie dostosowywania kolorów. Miłą nowością jest dostęp do aplikacji po wykonaniu gestu z dołu do góry. 

W Windows Blue można łatwiej rozdzielić ekran pomiędzy różne aplikacje, za pomocą funkcji Snap View. Ten tryb widoku wspiera do 4 aplikacji, a jeśli ktoś korzysta z wielu monitorów, może uruchomić różne aplikacje Windows 8 na wielu monitorach. Jest oprócz tego kilka nowych drobiazgów, które można zobaczyć na filmie poniżej.

Rewolucji nie będzie

Poszukiwanie nowości w ujawnionym buildzie będzie jakiś czas trwać, ale już teraz jedno jest pewne - rewolucji nie będzie. Windows Blue to po prostu ulepszony Windows 8. Interfejs dzięki ulepszeniom jest nieco bardziej przyjazny, szczególnie dla posiadaczy urządzeń dotykowych, ale ogólna filozofia pozostaje bez zmian. 

Może to i dobrze? Nowy interfejs Windowsa 8 najbardziej lubiany nie jest, ale Microsoft nie może też w nieskończoność robić "całkiem nowego Windowsa". Konsekwentne działanie nie jest złe.

W sieci znajdziemy kilka filmów pokazujących build 9364, także w języku polskim, ale naszym zdaniem jednym z najlepszych jest ten poniżej: