Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Urzędy, służba zdrowia oraz edukacja staną się przedmiotami oceny ze strony mieszkańców Wielkiej Brytanii. Rząd liczy, że dzięki temu uda mu się podnieść jakość świadczonych przez państwo usług.

Rząd Gordona Browna zamierza wykorzystać potęgę internetu do podniesienia standardu świadczonych usług publicznych. Wyraził on ubolewanie, że większą przejrzystością od administracji państwowej cieszą się takie serwisy, jak Amazon czy eBay, gdzie konsumenci mogą oceniać towary oraz sprzedających. Niedługo jednak w Wielkiej Brytanii się to zmieni.

Brown przyznał, że rząd był zbyt powolny w wykorzystywaniu możliwości, jakie oferuje powszechny w Zjednoczonym Królestwie dostęp do sieci. W ciągu najbliższego roku ma się to jednak zasadniczo zmienić.

Już w maju br. możliwe stanie się ocenianie lokalnej administracji, a do końca 2009 roku pojawi się w internecie mapa obrazująca przestępczość na terenach Anglii i Walii, co da obraz skuteczności policji. Najwięcej kontrowersji może wzbudzić jednak zapowiadane na lato wprowadzenie możliwość oceniania lekarzy internistów - pacjenci będą mogli wystawić swoje opinie poszczególnym medykom za pośrednictwem serwisu NHS (odpowiednik naszego NFZ) - informuje BBC News.

Sonda
Pomysł oceny lekarzy i urzędników jest
  • trafiony
  • chybiony
  • nie wpłynie na jakość świadczonych usług
wyniki  komentarze

Brytyjskie Stowarzyszenie Medyczne wyraziło negatywną opinię o tym pomyśle, podkreślając, że świadczą oni często bardzo skomplikowane usługi, których ocena może być bardzo trudna i nieobiektywna.

Oprócz tego Brytyjczycy ocenią, jak radzą sobie centra pośrednictwa pracy oraz żłobki, przedszkola i szkoły. Programem tym nie zostanie jednak objęta cała Wielka Brytania. Policję ocenią mieszkańcy Anglii i Walii, placówki opiekuńczo-edukacyjne, lokalny samorząd oraz służbę zdrowia jedynie Anglii, a tylko centra pośrednictwa pracy i inne urzędy związane z pomocą społeczną będą oceniane przez wszystkich mieszkańców Zjednoczonego Królestwa.

Premier dodał także, że skoro internauci za pewnik przyjmują fakt, że mogą przejrzeć w serwisie eBay opinie o sprzedawcy towaru, tak samo powinno się stać w przypadku usług świadczonych przez państwo. Urzędnicy, pracownicy edukacji czy służby zdrowia powinni wsłuchiwać się bowiem nie tylko w głosy płynące z Londynu, ale także od lokalnych społeczności.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: BBC