Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

WEI: Ile nas kosztują prezenty od państwa?

23-12-2020, 13:42

6795 zł – tyle zapłaci średnio każdy pracujący podatnik za prezenty, które rząd rozdał Polakom w 2020 r. Prezenty, czyli nowe działania państwa, które mają pozory dobroczynności, a za które prędzej czy później płacą sami obdarowani. Warsaw Enterprise Institute w interaktywnym “Raporcie Cwanego Mikołaja” wylicza, że w 2020 r. rząd rozdał co najmniej 19 takich prezentów - do każdego z prezentów dołączono rachunek, jaki za niego wystawiono.

robot sprzątający

reklama


Celem raportu jest zwiększenie świadomości ekonomicznej Polaków, która znajduje się na niezadowalającym poziomie. Z badania przeprowadzonego w 2017 r. dla serwisu ciekaweliczby.pl wynika, że tylko niecałe 40 proc. z nas zdaje sobie sprawę, że źródłem finansowania programów takich, jak 500+ są podatki, które płacą także oni, a nie np. sąsiedzi, czy zwolennicy innych partii. WEI chce pokazać, że deficyty budżetowe i dług publiczny to nie tylko abstrakcyjne pojęcia ekonomiczne, ale realne problemy pustoszące nasze portfele. W czasie pandemii jest to szczególnie istotne, gdyż Polska odnotuje na koniec roku rekordowy wzrost zadłużenia w relacji do PKB, a to wytworzy presję, by w najbliższych latach podnosić podatki. Rząd nie ma własnych pieniędzy, a darmowe obiady nie istnieją.

To prawda, że aż 11 spośród wyliczonych prezentów to te związane z pandemicznymi pakietami pomocowymi. Nie negujemy konieczności ich wprowadzenia – wskazujemy jednak na ich koszty, bo tych nie można ignorować. Dwa spośród 19 prezentów – tj., wypłata 13. emerytury i rekompensata dla mediów narodowych – mają charakter czysto polityczny. To samo możnaby powiedzieć też być może o podniesieniu pensji minimalnej, które raczej nie przysłużyło się sektorom najbardziej dotkniętych kryzysem, a jednocześnie zatrudniającym wielu niskowykwalifikowanych pracowników. Pracodawcy w gastronomii otrzymali silniejsze bodźce do zwolnień. Podnosząc pensję minimalną, państwowy Mikołaj jest szczególnie cwany – zmusza tu innych do pokrycia kosztu tych prezentów (pracodawców), samemu zgarniając wynikające z nich dodatkowe daniny (od podniesionych pensji odprowadzane są podatki). Właściwie tylko jeden niepandemiczny prezent nie budzi kontrowersji - to dodatki emerytalne dla opozycjonistów z okresu PRL-u.

Tworząc raport, WEI korzystał z dostępnych w internecie publikacji medialnych oraz komunikatów rządowych. Wyliczenia mają charakter szacunkowy.

Zobacz Raport Cwanego Mikołaja


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: WEI