Telefonia internetowa powinna korzystać z wszelkich możliwości dostępnych w zakresie telekomunikacji i nie powinna być krępowana nadmiernymi ciężarami, takimi jak prowadzenie biura numerów i udostępnianie spisu abonentów - uważa Anna Streżyńska Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE).
reklama
VoIP (Voice over Internet Protocol) jest bardzo obiecującą, innowacyjną technologią, która na obecnym etapie dojrzałości nie poddaje się jeszcze jednoznacznym i całościowym ocenom i klasyfikacji - czytamy w komunikacie UKE.
W obecnej chwili nie można jeszcze mówić o istnieniu stabilnego modelu funkcjonowania VoIP. Zarówno w Unii Europejskiej jak i w Polsce prowadzone są w tym zakresie badania i analizy.
Ze względu na różne sposoby świadczenia usług telefonicznych w technologii VoIP, aktualnie nie ma jednoznacznego stanowiska w sprawie ich zakwalifikowania do kategorii publicznie dostępnych usług telefonicznych.
Takie przyporządkowanie dostawców VoIP nakładałoby na nich, zgodnie z art. 66 i 67 Prawa telekomunikacyjnego, dodatkowe obowiązki:
- udostępniania swoim abonentom, po cenie uwzględniającej koszty, aktualny spis swoich abonentów
- świadczenie swoim abonentom usługi informacji o numerach telefonicznych, obejmującą co najmniej abonentów dostawcy
- udostępniania niezbędnych danych innym przedsiębiorcom telekomunikacyjnym prowadzącym spisy abonentów lub świadczącym usługę informacji o numerach telefonicznych
Aby można było nałożyć na dostawców VoIP powyższe obowiązki i usługi powinny być dostępne dla ogółu użytkowników, w celu inicjowania i odbierania połączeń krajowych i międzynarodowych oraz uzyskania dostępu do służb ustawowo powołanych do niesienia pomocy, za pomocą numeru lub numerów ustalonych w krajowym lub międzynarodowym planie numeracji telefonicznej.
W obecnej chwili kwalifikacja usług telefonicznych świadczonych w technologii VoIP, jako publicznie dostępnych usług telefonicznych musi odbywać się w każdym przypadku indywidualnie. Musi ona być poparta wynikiem analizy technicznej metody świadczenia usługi i wynikających z niej możliwości realizacji wspomnianych wyżej obowiązków oraz uprawnień - uważa Prezes UKE.
Prezes UKE uważa ponadto, że generalnie nie ma przeszkód, by również abonenci telefonii internetowej VoIP, nie będącej publicznie dostępną usługą telefoniczną zostali objęci tymi usługami (m.in. informacji o numerach telefonicznych oraz spisu abonentów). Anna Streżyńska zwraca jednak uwagę, że ze względu na różne sposoby świadczenia VoIP, w niektórych przypadkach objęcie tymi usługami abonentów telefonii internetowej nie jest możliwe.
Przykładowo, gdy usługa VoIP jest realizowana bez wykorzystania do adresacji użytkowników numeracji z Planu Numeracji Krajowej dla Publicznych Sieci Telefonicznych, albo gdy jest świadczona np. na zasadach usług przedpłaconych, a dostawca usług telefonii internetowej nie dysponuje danymi abonenta.
Również ze względu na obserwowaną aktualnie dużą częstotliwość zmian przez użytkowników numerów telefonicznych przydzielanych im dla potrzeb korzystania z telefonii internetowej, zamieszczenie ich danych w ogólnokrajowym spisie abonentów wydawanym w formie książkowej lub na nośnikach elektronicznych np. płytach CD, które będą aktualizowane nie rzadziej niż raz na rok, może okazać się niecelowe - tłumaczy Prezes Streżyńska. Oczywiście nie dotyczy to przypadków, gdy abonent zamierza korzystać z numeru telefonicznego w dłuższym okresie czasu i wyrazi taką chęć oraz zgodę na zamieszczenie swoich danych.
Podsumowując, dostawcy VoIP mogą, ale nie muszą zapewniać swoim klientom możliwość zamieszczenia ich danych w spisach abonentów, czy też biurach informacji o numerach telefonicznych. Nie muszą, gdyż nie świadczą publicznie dostępnych usługi telefonicznych i nie są zobowiązani do takich usług.