Znane powiedzenie głosi, że kto stoi w miejscu, ten się cofa. Firma, która przestała się rozwijać i popadła w stagnację, jest właśnie w takiej sytuacji. Musisz zacząć działać zdecydowanie, ale w sposób przemyślany, żeby znowu walczyć skutecznie z konkurencją.
Silna pozycja na rynku nie jest dana raz na zawsze. Historia biznesu pokazuje, że nawet duże firmy popadały w kryzys i w konsekwencji upadały, gdy przestawały się rozwijać. Kto dziś pamięta koncern Netscape Communications, który stworzył pierwszą przeglądarkę internetową Netscape Navigator? Kto pamięta firmę Compaq, która była wzorem dla koncernu IBM? Można tu jeszcze wymienić koncern Kodak, który był synonimem fotografii i skonstruował pierwszy aparat cyfrowy, ale przestał się rozwijać i nie potrafił wykorzystać swojego potencjału. Dziś ta marka egzystuje na rynku, świadcząc usługi druku dla firm.
To zaledwie kilka przykładów z bardzo wielu, które można podsumować jednym zdaniem: brak rozwoju to brak możliwości konkurowania na rynku. Jak zatem uniknąć takiej sytuacji? Konieczne jest wprowadzenie kilku kluczowych zmian.
Aby w ogóle myśleć o rozwoju firmy, trzeba wiedzieć, w jakim kierunku podążać. To oznacza, że trzeba znaleźć cel, do jakiego przedsiębiorstwo będzie dążyło. Najlepiej skoncentrować się na czymś, co określane jest jako TAP (Total Addressable Product), czyli na całkowitym problemie docelowym. Wielu przedsiębiorców zastanawia się, jak zwiększyć udział w rynku już istniejącego produktu. Wizjonerzy biznesu podchodzą do tego zupełnie inaczej. Oni analizują, jaki rynek można stworzyć, rozwiązując wybrany problem. Sprzedaż produktów lub usług nie jest bowiem niczym innym, jak rozwiązywanie problemów klientów (np. konsument kupuje chleb, aby zaspokoić głód; kupuje kurtkę, aby zapewnić sobie ciepło w zimę itd.). Znalezienie problemu, który można zamienić w dobrze sprzedający się produkt lub usługę to dobry sposób na rozwój firmy bez względu na to, jak bardzo konkurencyjna jest dana branża.
Wdrażanie nowych pomysłów, wprowadzanie na rynek nowego produktu lub nawet ulepszenie dotychczasowego wymaga nierzadko dużych nakładów finansowych. Oczywiście najlepszą sytuacją jest możliwość skorzystania ze środków własnych. Jeśli to jednak niemożliwe, warto wziąć pod uwagę zewnętrzne finansowanie. To powinien być pieniądz pozyskany tanio i najlepiej na dłuższy okres. Można rozejrzeć się za wspólnikiem z dużymi środkami, ale to oznacza konieczność podzielenia się władzą. Pozostaje zatem pożyczenie pieniędzy.
Z danych Związku Banków Polskich wynika, że z kredytu bankowego skorzystało w 2018 roku 53% średnich firm i tylko 43% małych. Z roku na rok coraz mniej przedsiębiorców pożycza pieniądze w bankach na inwestycje i rozwój, bo to coraz trudniejsze. Banki wolą kupować obligacje niż przeznaczać kapitał na biznesowe projekty firm. W rezultacie kryteria przyznawania kredytów są coraz bardziej wyśrubowane. Warto zauważyć, że na tej sytuacji korzysta coraz częściej sektor pożyczkowy.
– Pozabankowe pożyczki dla biznesu to coraz popularniejsza alternatywa dla tych przedsiębiorców, którzy szukają szybkiego finansowania. Firmy pożyczkowe nie sprawdzają z reguły, jak długo przedsiębiorca działa na rynku, są gotowe pożyczyć pieniądze przedsiębiorstwom od pierwszego dnia istnienia – wyjaśnia ekspert Aasa dla Biznesu.
Należy podkreślić, że taka pozabankowa pożyczka dla biznesu może być zaciągana na różne cele – zarówno na start firmy, jak i na jej rozwój. Nie trzeba z reguły przygotowywać żadnego biznesplanu, a formalności są ograniczone do minimum. Wielu pożyczkodawców dopuszcza dużą elastyczność w wyborze okresu spłaty pożyczki. Do tego koszty zobowiązania można zaliczyć do kosztów prowadzenia działalności gospodarczej. Więcej o pożyczkach dla biznesu można przeczytać na stronie https://aasadlabiznesu.pl/blog/pozyczki-dla-firm-bez-sprawdzania-w-bazach.
Nowy kierunek działania i nowy cel może wymagać zatrudnienia nowych specjalistów. Firma nie będzie się rozwijała bez świeżej krwi. Do tego może się także okazać, że dotychczasowy zespół pracowników jest za mały, żeby sprostać nowym wyzwaniom. Należy najpierw przeanalizować zasoby ludzkie w przedsiębiorstwie, a potem przeanalizować potrzeby. Kolejny krok to przygotowanie profilu pracownika, jakiego się szuka. Następny etap jest tak naprawdę najtrudniejszy – rekrutacja. Nie jest łatwo znaleźć dobrych fachowców, gdy coraz więcej pracodawców w naszym kraju narzeka na brak rąk do pracy. Gdy jednak rekrutacja okaże się sukcesem, konieczne jest jeszcze odpowiednie wdrożenie nowych pracowników i upewnienie się, że rozumieją cele firmy.
Firma, która chce się znowu szybko rozwijać, potrzebuje jednak nie tylko nowych pracowników, ale także zmiany stylu zarządzania. Management trzeba przystosować do nowych celów i wyzwań, jeśli chce się usprawnić procesy w przedsiębiorstwie. Warto wziąć pod uwagę scedowanie większej odpowiedzialności na współpracowników. To szczególnie trudne w przypadku jednoosobowej działalności gospodarczej, gdzie od właściciela zależy tak naprawdę wszystko. Delegowanie zadań, wyraźne określenie kompetencji poszczególnych menedżerów i regularny feedback to ważne elementy wprowadzania firmy na nowy poziom rozwoju.
Na koniec nie wolno także zapomnieć o zbudowaniu nowej strategii marketingowej, która zostanie dostosowana do nowych celów firmy. Tutaj także potrzebni są kompetentni pracownicy, którzy dobrze znają nowe trendy marketingowe, a do tego rozumieją, w jakim kierunku chce podążać właściciel i cała firma.
Okres stagnacji może zdarzyć się zarówno przedsiębiorstwu z dużym stażem na rynku, jak i firmie działającej zaledwie od kilku miesięcy. W takiej sytuacji ważne, żeby szukać skutecznych rozwiązań, które dadzą nowy impuls biznesowi i pozwolą firmie znaleźć nowy cel, do którego pracownicy i menedżerowie będą dążyli.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Wyspana załoga? Jak polskie firmy zaniedbują kluczowy obszar budowania swojej przewagi
|
|
|
|
|
|