Popularny serwis mikroblogowy, mający dziesiątki milionów użytkowników, to bardzo dobre miejsce do promowania nie tylko swoich produktów, ale także stron internetowych. Wśród nich są m.in. serwisy torrentowe. Okazuje się jednak, że Twitter nie jest chyba do końca zadowolony z ich obecności. Może o tym świadczyć fakt, że w zeszłym tygodniu zawieszone zostały konta dwóch takich serwisów.

>> Czytaj także: Bułgaria idzie na wojnę z torrentami 

Krok ten dotknął YourBitTorrent oraz TorrentSurf. Jak podaje serwis TorrentFreak, ich administratorzy nie zostali o niczym poinformowani. Twitter miał także nie odpowiadać na zapytania w tej sprawie. A jeszcze niedawno współpracował on z BitTorrentem nad rozwiązaniami mającymi przyspieszyć wymianę plików między użytkownikami serwisu mikroblogowego.

Nie jest do końca jasne, dlaczego konta akurat tych dwóch serwisów zostały zawieszone. Najprostsze wyjaśnienie jest takie, że ich działania mogłyby zostać uznane za łamiące prawa autorskie. Razem z nimi na cenzurowanym mógłby znaleźć się także sam Twitter.

Rozwiązanie przynieść może także regulamin serwisu - mówi on bowiem, że konto może zostać zawieszone, jeśli w postach dominować będą linki. A tak było w przypadku obu wymienionych. Codziennie można było na nich znaleźć odnośniki do nowych torrentów. TorrentFreak zauważa jednak, że inne serwisy torrentowe, których konta zawierają podobną zawartość, nadal są aktywne.

Zwrócono także uwagę na fakt, że zagrożone być mogą serwisy informacyjne - oprócz krótkich notek zawierają one linki do pełnych treści artykułów. Charakter kroku Twittera sugeruje, że nie było to działanie automatyczne. Jaki więc los czeka inne podobne konta?

>> Czytaj także: USA: Dostawcy internetu mogą blokować serwisy torrentowe