Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Tu powinien być tekst z okazji 25-lecia polskiego internetu...

17-08-2016, 11:56

...ale go nie będzie. Po prostu nie ma sensu celebrować tych urodzin i NIE KLIKAJ żeby sprawdzić dlaczego tak uważamy.

robot sprzątający

reklama


Mimo wszystko chcesz to przeczytać? No dobrze. Wyjaśnimy dlaczego nie obchodzimy urodzin internetu. Najpierw krótki wstęp historyczny. 

Dlaczego 17 sierpnia?

17 sierpnia 1991 r. to data symbolicznych narodzin polskiego Internetu. Tego właśnie dnia nawiązana została łączność w protokole IP między Uniwersytetem Warszawskim a Uniwersytetem w Kopenhadze.

Nieco wcześniej w kraju działała sieć komputerowa Bitnet/EARN oparta o mechanizmy poczty komputerowej, służąca również do przeszukiwania baz danych i tworzenia list dyskusyjnych. Łączyła ona polskie ośrodki akademickie, dając im wyjście "na świat" w Kopenhadze. Wiosną 1991 r. Polska uzyskała pierwszą klasę adresową IP (148.81.0.0). Ukonstytuował się NASK - Zespół Koordynacyjny Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej przy Uniwersytecie Warszawskim. Jego zadaniem było zorganizowanie łączności komputerowej dla polskiego środowiska naukowego i akademickiego oraz połączenia Polski ze światem.

Pierwsza międzynarodowa wymiana postów w protokole IP nastąpiła 17 sierpnia, a w październiku krajowe sieci komputerowe dysponowały już ustabilizowaną łącznością z europejską częścią Internetu (nie działał jeszcze routing do USA). Pełne dołączenie polskich sieci do światowego Internetu nastąpiło ok. 20 grudnia 1991 r., kiedy odblokowany został dostęp po stronie USA. 

Beethoven

Dlaczego DI nie obchodzi urodzin? 

Wydaje się, że właśnie dziś w Dzienniku Internautów powinien się znaleźć tekst o 25-leciu polskiego internetu. Postanowiliśmy jednak tego nie robić z pewnego prostego powodu. W XXI wieku internet jest zbyt ważny aby świętować jego urodziny (sic!).

Czy świętujemy urodziny polskiej sieci wodociągowej? Nie przypominam sobie czegoś takiego. Nie pamiętam też by ktoś obchodził urodziny polskiej sieci energetycznej albo zbudowanie pierwszej polskiej kanalizacji. Nie wynika to z tego, że kanalizacja jest nieważna. W istocie budowa pierwszych kanałów oznaczała ogromny skok cywilizacyjny, a spłukiwane ustępy to już był nie lada postęp! Nie wierzysz? Pojedź w las i posiedź tam trochę. 

Być może branża telekomunikacyjna obchodzi jakąś rocznicę polskiej telefonii. Być może radiomaniacy wiedzą kiedy nawiązano pierwszą łączność radiową w Polsce. W TVP być może obchodzi się jakąś rocznicę powstania telewizji, ale tak naprawdę nikt z nas szczególnie nie przeżywał 50-lecia założenia TVP w roku 2002 albo 60-lecia w roku 2012 (choć dodajmy, że eksperymenty z telewizją w Polsce są jeszcze starsze niż TVP).  

Internet meme

Nie celebrujemy faktu używania prądu, bieżącej wody, kanalizacji, telewizji czy radia w samochodzie. Niektórzy głupio cieszą się z Pendolino, ale możliwość przejechania się koleją nie wzbudza w nas szczególnej ekscytacji. Komputery to tylko codzienny sprzęt, a swój sprzęt nierzadko określamy jako "złom". Internet w ostatnich latach mocno wbudował się w tę strukturę codziennie używanych technologii. To już 25 lat? Ojej, to jak ludzie wcześniej sprawdzali rozkład PKP? 

Obchodzenie urodzin internetu staje się powoli czymś dziwacznym. Internet po prostu jest i wolimy nie myśleć jak byłoby bez niego. Korzystanie z internetu odbywa się bezwiednie, choć nie zawsze tak było. Oczywiście pamiętam jak dawno mojemu "wejściu w internet" towarzyszyła ogromna ekscytacja. Dziś zauważam fakt istnienia internetu dopiero wówczas, gdy z jakiegoś powodu nie mam dostępu do sieci. Za  stan normalny uważam ciągły dostęp. W tych warunkach obchodzenie urodzin internetu wydaje się jakieś takie... anachroniczne. 

Internauta... jak dziwnie to brzmi

Dziennik Internautów jest niewiele młodszy od polskiego internetu. Jego początki sięgają 1998 roku. Musieliśmy bardzo się zmienić bo zmieniła się rola internetu w społeczeństwie. Przed laty opisywaliśmy głównie pionierskie nowinki i problemy, które bardziej przypominały futurystyczne eksperymenty myślowe niż faktyczne problemy społeczne. Potem zaczęliśmy się zajmować problemami bardziej przyziemnymi aż zeszliśmy do poziomu najbardziej codziennego. Nie wszystkim to się podobało, ale śledząc wpływ internetu na społeczeństwo nie mieliśmy innej drogi. 

Dziś problemy internetu to nie są problemy Doliny Krzemowej, czołowych wynalazców czy wybranych firm. Już dawno temu pisałem o tym, że nie ma internautów, są tylko obywatele korzystający z internetu. Problemy prawa autorskiego w internecie już dawno nie dotyczą tylko "twórców". To są problemy przedszkolanek, bibliotekarzy, podróżników i studentów. Termin "neutralność sieci" ma znaczenie nie tylko dla telekomów. E-administracja ma być narzędziem dla wszystkich, nie tylko dla najbardziej aktywnych obywateli. E-bankowość to po prostu normalna bankowość. Zakupy robi się czasem w sieci, czasem nie - jak komu wygodnie. 

No wifi - mem

Pamiętam moment, kiedy pierwszy raz w życiu korzystałem z sieci. Nie pamiętam jednak do końca towarzyszących temu emocji. Wiedziałem, że robię coś szczególnego i czułem się kimś wybranym. Internautą! Dziś słowo "internauta" brzmi bardzo dziwnie, a jeszcze nie tak dawno to słowo pisano wielką literą! 

Z czasem nauczyłem się lubić w internecie coś innego niż tę wyjątkowość. Zaczęła mnie pociągać jego egalitarność. Zrozumiałem jak ważne jest wyrównanie szans w dostępie do informacji. Jak wielką wartość ma to, że czasami po prostu komunikujesz coś ludziom, a oni mogą to szybko przetworzyć, sprawdzić, wzbogacić. Zacząłem nawet cenić hejterów, którzy też są nieodłącznym elementem internetu.

Właśnie dlatego dziś nie będzie tekstu o 25-leciu polskiego internetu i jego niezwykłości. Internet stał się czymś tak zwykłym, że możemy zapomnieć o jego urodzinach. I dobrze.   


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *