Urząd Komunikacji Elektronicznej poinformował o nałożeniu na TelePolska Sp. z o.o. kary pieniężnej w wysokości 1 936 840,10 zł. Powodem było zawieranie z konsumentami umów początkowych na świadczenie usług telekomunikacyjnych na okres dłuższy niż 24 miesiące.

Prawo telekomunikacyjne stanowi, że w przypadku konsumenta początkowy okres obowiązywania umowy, zawieranej na czas określony, nie może być dłuższy niż 24 miesiące. Ta zasada wynika także z prawa unijnego. Do prawa krajowego przepis ten został wprowadzony w 2012 roku, a w życie wszedł 21 stycznia 2013 r.

Prezes UKE ustalił, iż TelePolska po nowelizacji ustawy nadal zawierała z konsumentami umowy początkowe na 26 miesięcy. Od dnia wejścia ustawy w życie do 13 maja 2013 r. operator aktywował umowy dla ponad 6 tysięcy abonentów, którzy w przeważającej liczbie zawierali umowę po raz pierwszy na 26 miesięcy. Tacy abonenci musieliby zapłacić karę, chcąc zmienić dostawcę po 24 lub 25 miesiącach.

UKE: naruszenie było zamierzone

Zdaniem UKE naruszenie to miało charakter zamierzony. Spółka pomimo wyraźnego stanowiska Prezesa UKE, prezentowanego w trakcie postępowań mediacyjnych i interwencyjnych, kontynuowała niezgodne z prawem działania. Dopiero po 3 miesiącach od dnia rozpoczęcia postępowania w celu nałożenia kary poinformowała o przystąpieniu do działań naprawczych. Taka postawa miała wpływ na wysokość kary, która stanowi 2,5 % przychodu spółki uzyskanego w ubiegłym roku.

- Z uwagi na słabszą pozycję konsumentów w relacjach z przedsiębiorcą telekomunikacyjnym przykładam szczególną wagę do przestrzegania ich praw – mówiła Magdalena Gaj, Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej. - W tym przypadku naruszenie dotyczyło kilkunastu procent wszystkich abonentów TelePolska, a dodatkowo dotyczyło jednego z podstawowych praw do zmiany dostawcy usług.

Od decyzji o nałożeniu kary przysługuje spółce odwołanie do sądu.

Czytaj także: Służbom zdarza się naruszać i tak liberalne przepisy dot. billingów - raport NIK