Smartfon składany z modułów, niczym komputer PC, ciągle jest opracowywany przez Google. Na premierę trzeba będzie trochę poczekać, ale Google wie jak wykorzystać czas oczekiwania.
reklama
W październiku ubiegłego roku Dziennik Internautów pisał o projekcie Ara, w ramach którego miały powstać wysoce modularne smartfony. Zbyt wielu szczegółów nie podano. Mówiono, że takie projekt ma obejmować "endoszkielet" przytrzymujący określone moduły oraz same moduły. Użytkownik mógłby sobie sam wymieniać baterię, wstawić nowy procesor, dołożyć klawiaturę itd.
Projekt Ara był realizowany wspólnie z Motorolą, a w styczniu Lenovo kupił tę firmę od Google. Od razu mówiono, że Google nie odsprzedała tej części firmy, która była odpowiedzialna za projekt Ara, niemniej brak aktualnych informacji na temat projektu mógł sugerować, że stanął on w miejscu.
Teraz jest pewne, że projekt Ara żyje i zajmuje się nim wydzielona z motoroli grupa Google ATAP (Advanced Technology and Projects). To dokładnie ta sama grupa, która niedawno ogłosiła prace nad projektem Tango, do mobilnego skanowania przestrzeni. Poszczególnymi projektami w ramach Google ATAP zajmują się różne, z reguły małe ekipy. Ekipa od projektu Ara to tylko trzy osoby.
Na swoim profilu Google+ grupa ta ogłosiła, że planuje serię konferencji dla deweloperów, które będą poświęcone projektowi Ara. Pierwsza konferencja odbędzie się w dniach 15-16 kwietnia. Będzie poświęcona wersji alfa narzędzia dla deweloperów, które jest określane jako Ara Module Developers Kit (MDK). Planowane są kolejne tego typu konferencje.
Ponadto na łamach Time Tech pojawił się tekst poświęcony projektowi Ara, bazujący na wywiadzie z szefem tego projektu, którym jest Paul Eremenko. Jego zdaniem już za kilka tygodni Google powinna mieć funkcjonujący prototyp modularnego smartfona, a pierwsze wydanie komercyjne może się pojawić już w pierwszym kwartale 2015 roku.
Czytając tekst w Time możemy poznać pewne szczegóły dotyczące projektu. Dowiemy się, że w planach są smartfony o trzech wielkościach - mini, medium oraz jumbo. Wielkość każdego telefonu jest determinowana endoszkieletem stanowiącym jego podstawę. Można to porównać do różnych typów obudowy w przypadku PC-tów.
Warto zaznaczyć, że projekt Ara współpracuje z inicjatywą Phoneblocks, która jeszcze przed ogłoszeniem projektu Ara promowała pomysł stworzenia modularnego telefonu. Obecnie Phoneblocks angażuje się we wspieranie projektu Ara i doradzanie mu, ale równie dobrze może wspierać inne tego typu projekty. Dla Phoneblocks liczy się ogólna idea składanego smartfona.
Smartfony z projektem Ara nie będą miały jednej ceny, bo wszystko będzie zależeć od podzespołów. Najtańsze mogą kosztować 50 dolarów i będą wyposażone tylko w łączność Wi-Fi. Potem można dokupować kolejne podzespoły, czyniąc swoje urządzenie bardziej wydajnym.
Po drodze jest do pokonania wiele problemów technicznych. Smartfony są dziś urządzeniami z natury jednolitymi. Są niczym układanki, które da się złożyć tylko w jeden sposób. Dziennik Internautów wspominał już, że w dzisiejszych gadżetach nawet wymiana baterii może być niemożliwa, a decyduje o tym tylko jeden dodatkowy milimetr. Jest oczywiste, że twórcy modularnego smartfona muszą poświęcić jego zgrabność. Co mogą dać w zamian?
Motywy korzystania z modularnych smartfonów mogą być różne. Jedni ludzie będą cenić ich zalety ekonomiczne, inni chcą po prostu dopasować urządzenie do siebie, jeszcze inni będą przejmować się ekologią. Google chce wypromować ideę modularnego telefonu jako czegoś, co pozwala ludziom wyrazić własną osobowość. Wydany niedawno film pokazuje projekt Ara właśnie od tej strony.
Oczywiście osoby pracujące nad projektem Ara nadal muszą walczyć o to, aby cały smartfon był zgrabny. Nie mogą przy tym myśleć o zgrabności całego urządzenia, ale o rozsądnej miniaturyzacji poszczególnych klocków. Zapewne sam endoszkielet też będzie wyzwaniem pod tym względem. Ostateczny efekt z pewnością nie będzie tak wymuskany jak w przypadku iPhone'a, ale możliwość posiadanie bardziej oryginalnego urządzenia może to w jakiś sposób zrekompensować.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Sąd: YouTube oczerniał przedstawicieli twórców informując o blokadzie filmu - AWI
|
|
|
|
|
|