Miejsce, gdzie swe przeboje nagrywali Beatlesi oraz gdzie powstała muzyka do Władcy Pierścieni oraz jednej z części przygód Harry'ego Pottera, będzie miało niedługo zapewne nowego właściciela. Dotychczasowy - wytwórnia EMI - nie jest w stanie go utrzymać.

Abbey Road, słynne studio nagraniowe wytwórni EMI, w którym swe przeboje nagrywali m.in. Beatlesi, zostało wystawione na sprzedaż - informuje Financial Times. Najmniejsza z wielkiej czwórki wytwórni boryka się bowiem ze sporymi problemami finansowymi. Nowy właściciel - od 2007 roku jest nim fundusz inwestycyjny Terra Firm - walczy o przywrócenie rentowności firmie. Trzy lata temu kupił EMI od Citigroup za 4 miliardy funtów.

Budynek pod numerem 3 przy Abbey Road został nabyty przez EMI w 1929 roku za 100 tysięcy funtów. Dwa lata później sir Edward Elgar nagrał w nim Land of Hope and Glory, do wybuchu drugiej wojny światowej studio używane było także przez brytyjską propagandę. Nieśmiertelność zapewnili mu jednak Beatlesi, którzy w latach 1962-1969 nagrali w nim większość swych utworów. Ostatni ich album nosił nazwę Abbey Road.

Cena studia nie jest znana. Specjaliści rynku muzycznego uważają jednak, że EMI może na tej transakcji nieźle zarobić. Sława i marka tego miejsca są bowiem bardzo dużo warte - bić się o nie mogą także inne wytwórnie, pozostające w lepszej kondycji finansowej.

Brytyjska wytwórnia nie wytrzymuje konkurencji z innymi, brakuje jej także pomysłów na spieniężenie potencjału tkwiącego w rynku internetowym. Gdyby nie solidne przychody generowane przez słynny angielski zespół, do którego utworów EMI ma prawa autorskie, jej sytuacja wyglądałaby znacznie gorzej.



Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.

Źródło: Financial Times