Podczas, gdy większość firm świadczących usługi serwerowe inwestuje w infrastrukturę centrów danych tylko w Europie Zachodniej, OVH obejmuje swoim zasięgiem cały kontynent. Kluczem do zdobycia klientów ze Wschodu mają być wysoka jakość, konkurencyjne ceny i lokalne placówki.
Jak wynika z danych Komisji Europejskiej, Szwecja, Włochy, Wielka Brytania czy Holandia to kraje, w których stopień wykorzystania chmury jest najwyższy. Dlatego właśnie zachodnia i północna część Europy stały się ośrodkami, w których większość dostawców decyduje się umieścić swoje centra danych. Ryzyko takiej inwestycji jest stosunkowo niewielkie gdyż na miejscu działa wiele dojrzałych technologicznie przedsiębiorstw, które są potencjalnymi odbiorcami usług w modelu cloud computing. Zachowawcza strategia dostawców usług serwerowych sprawia, że wielu z nich pomija perspektywiczne regiony Europy, w których w najbliższym czasie nastąpi rozpowszechnienie narzędzi cyfrowych.
Firma OVH, europejski lider rynku usług serwerowych, obrała drogę zrównoważonego rozwoju i konsekwentnie tworzy sieć centrów danych, uwzględniając w swoich planach całą Europę. Wschodnia część kontynentu odgrywa w strategii firmy ważną rolę. Plany uruchomienia centrów danych w Hiszpanii, Anglii czy Niemczech poprzedziło otwarcie ośrodka w Warszawie.
Europa Wschodnia nie chce pozostać w tyle
Wschód Europy nie jest powszechnie kojarzony z wysokim stopniem cyfryzacji. Wskaźniki DESI (The Digital Economy and Society Index), przedstawiające stopień cyfrowego rozwoju krajów Unii Europejskiej, są jednoznaczne. Polska, Węgry, Słowacja czy Bułgaria – wszystkie te kraje zostały zakwalifikowane przez Komisję Europejską do kategorii „pozostających w tyle” (falling behind). Udział chmury w całkowitej wartości rynku IT w Polsce nieznacznie przekracza 1 proc. i jest ponad dwukrotnie niższy niż wskaźniki światowe. Mimo to perspektywy rozwoju są bardzo optymistyczne. Według najnowszego raportu firmy analitycznej PMR, krajowy rynek usług chmury publicznej w 2015 r. zwiększył się o blisko jedną trzecią. Biorąc pod uwagę dynamiczny rozwój biznesu działającego w oparciu o usługi cyfrowe, w kolejnych latach możemy spodziewać się wzrostów w całym regionie Europy Środkowo–Wschodniej.
Otwarta brama do chmury
Poza stopniem cyfryzacji, barierą wejścia na rynek Europy Wschodniej jest cena. Wielu dostawców nie jest w stanie zapewnić usług, które byłyby dostosowane do budżetów firm z tego regionu, dlatego rezygnują z inwestycji w centra danych w krajach takich jak Polska. Celem OVH jest stworzenie rozporoszonej sieci placówek i umożliwienie firmom przechowywania danych na terenie ich kraju lub w bezpośrednim sąsiedztwie.
„Decydując o wyborze miejsca powstania centrum danych bierzemy pod uwagę nie tyle obecną sytuację rynkową, co perspektywy rozwoju. Zaobserwowaliśmy, że kraje takie jak Polska czy Czechy bardzo szybko chłoną nowe technologie. Na rynkach lokalnych Europy Wschodniej powstają małe firmy, które chcą funkcjonować w środowisku cyfrowym, ale nie mogą sobie pozwolić na uruchomienie, a następnie utrzymanie własnej infrastruktury serwerowej. Perspektywa przetwarzania danych w chmurze i skorzystania z usług zewnętrznego dostawcy jest dla nich niezwykle kusząca. Właśnie takie organizacje są naszymi potencjalnymi klientami. Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom wykorzystywanym przez OVH, takim jak m.in. energooszczędne chłodzenie cieczą, możemy zaoferować doskonały stosunek ceny do jakości” – tłumaczy Alexandre Morel, Chief Marketing Officer w firmie OVH.
Również większe firmy w regionie Europy Wschodniej przekonują się do usług zewnętrznych dostawców i coraz chętniej łączą swoje rozwiązania z proponowanymi przez nich produktami, tworząc chmurę hybrydową. Dzięki temu przedsiębiorstwa wciąż mają kontrolę nad swoimi danymi, a jednocześnie mogą elastycznie zwiększać lub zmniejszać wielkość zasobów. Dostęp do szerokiego spektrum klientów, do których zaliczają się firmy z wielu sektorów rynku, był istotnym czynnikiem wpływającym na decyzję o budowie centrum danych OVH w Europie Wschodniej.
Polski przyczółek na wschodzie Europy
Warszawskie centrum danych powstało z myślą nie tylko o firmach z Polski, ale również innych krajów. Placówka będzie obsługiwała klientów m.in. z Bałkanów, Turcji, Rumunii, Rosji, Łotwy, Litwy, Estonii czy Izraela, gdzie rynek start-upów rozwija się niezwykle dynamicznie.
Jednym z powodów, dla których OVH zdecydowało się na budowę centrum danych w Polsce, było duże doświadczenie na lokalnym rynku oraz silna kadra specjalistów. Warto podkreślić, że od 12 lat działa w Polsce zespół R&D, który razem z kolegami z Francji tworzy i rozwija usługi oferowane przez OVH na całym świecie.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Polacy są za e-handlem w niedziele. 81% e-konsumentów robi zakupy w internecie tego dnia
|
|
|
|
|
|