Nowe technologie są coraz popularniejsze także podczas dokonywania zakupów w supermarketach. Chętnych na zniżki nie brakuje.
reklama
O mobilnym startupie Shopkick na razie nie jest zbyt głośno, jednak od startu w sierpniu ubiegłego roku zdołał on zgromadzić aż 750 tysięcy użytkowników. Co równie ważne, aż 10 procent z nich wykorzystuje aplikację każdego dnia.
Shopkick współpracuje z największymi sprzedawcami detalicznymi w Stanach Zjednoczonych, takimi jak Best Buy, American Eagle, Macy's czy Target. Zasada działania usługi jest bardzo posta. Zadaniem użytkowników jest uzbieranie jak największej ilości punktów zwanych "Kickbuks", które mogą wymieniać na prawdziwe pieniądze, nagrody czy drobniejsze upominki.
Kickbuksy można gromadzić, skanując kody kreskowe produktów z wybranych sklepów, wykorzystując prostą aplikację dostępną obecnie dla iPhone'a i Androida. Niektórzy porównują całość do Foursquare, jednak w tym przypadku nie tyle chodzi o samo skanowanie, co o to, by użytkownicy aplikacji często chodzili do wskazanych sklepów.
Sam Shopkick otrzymuje wynagrodzenie, wyłącznie jeśli przyciągnięty do sklepu klient wykorzysta narzędzie do swoich zakupów. Choć do wspomnianego Foursquare i Facebook Places jeszcze daleko, bardzo pozytywnie zaskakuje liczba aktywnych użytkowników usługi. Około 10% z nich używa Shopkicka codziennie, 20% w każdym tygodniu, 40% nie rzadziej niż raz na miesiąc.
Można z dużym prawdopodobieństwem zakładać, że podobny model biznesowy sprawdzi się także w innych krajach, jednak Shopkicka skupia się obecnie na rynku amerykańskim, gdzie bardzo szybko powiększa swój zasięg.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|